Jan Paweł II na dziś
"Nigdy jeden naród nie może rozwijać się kosztem drugiego ..."
W tym roku 27 stycznia przypada 70. rocznica wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz - Birkenau w Oświęcimiu. Jan Paweł II odwiedził były hitlerowski obóz zagłady Auschwitz-Birkenau podczas swej pierwszej pielgrzymki do Polski.
7 czerwca 1979 r. papież przekroczył słynną bramę obozową z napisem "Arbeit macht frei", nawiedził celę śmierci, w której zginął św. Maksymilian Maria Kolbe, złożył wieniec i modlił się na dziedzińcu bloku 11, na którym rozstrzeliwano więźniów. Następnie odleciał śmigłowcem do Brzezinki, gdzie czekało nań ponad milion wiernych i 200 byłych więźniów obozów koncentracyjnych - kapłanów i biskupów, ubranych w czerwone ornaty. To oni koncelebrowali Mszę św. z Papieżem przy ołtarzu ustawionym na dawnej rampie obozowej.
W homilii Jan Paweł II złożył hołd milionom ofiar obozu i II wojny światowej. Mówił o "zwycięstwie przez wiarę i miłość", jakie "odniósł w tym miejscu człowiek, któremu na imię Maksymilian Maria, nazwisko: Kolbe, «z zawodu» (jak pisano o nim w rejestracjach obozowych): ksiądz katolicki". Zaznaczył, że nie mógł "tutaj nie przybyć jako papież". Wymieniając wszystkie tablice poświęcone różnym narodom, których przedstawiciele zginęli w tym miejscu, Papież zatrzymał się przy trzech z nich - z napisami w językach hebrajskim, rosyjskim i polskim.
"Oświęcim jest rozrachunkiem z sumieniem ludzkości poprzez te tablice, które świadczą o ofiarach, jakie poniosły narody. Oświęcim jest miejscem, którego nie można tylko zwiedzać. Trzeba przy odwiedzinach pomyśleć z lękiem o tym, gdzie leżą granice nienawiści" - mówił Papież. Podkreślił znaczenie praw człowieka i narodów do istnienia, wolności, niepodległości oraz miłości bliźniego. "Nigdy jeden naród nie może rozwijać się kosztem drugiego, za cenę jego uzależnienia, podboju, zniewolenia, za cenę jego eksploatacji, jego śmierci" - mówił Jan Paweł II.