Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Polska

arcybiskup marek jędraszewski w jędrzejowie fot. Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

– Wybrał ten klasztor i surową regułę mnichów cysterskich, aby pośród modlitwy i ofiary z siebie budować Królestwo Boże i nie stracić z pola widzenia troski o dobro Ojczyzny – mówił metropolita krakowski Marek Jędraszewski w Jędrzejowie podczas uroczystej sumy, wieńczącej jubileusz 800-lecia przybycia do miasta bł. Wincentego Kadłubka.

 

Arcybiskup rozpoczął homilię od przypomnienia wydarzeń z początku XIII wieku, kiedy do cysterskiego opactwa w Jędrzejowie przybył pielgrzym odziany w pokutny strój. Na jego spotkanie wyszedł opat Teodoryk, przed którym niezwykły pątnik, w geście pokory i uniżenia, upadł na kolana. Pielgrzymem okazał się być Wincenty Kadłubek, który porzucając splendor biskupiego urzędu w Krakowie, zdecydował się na podjęcie ascetycznej mnisiej drogi.

Wincenty Kadłubek był znakomitym uczonym i intelektualistą. Ukończył studia w Paryżu i w Bolonii, a na dworze Kazimierza Sprawiedliwego pracował jako notariusz i kanclerz. Był również człowiekiem Kościoła. Po przyjęciu święceń kapłańskich piastował najprawdopodobniej urząd książęcego kapelana. Biskupem krakowskim został po śmierci biskupa Pełki, kiedy na Wawelu władał Leszek Biały. – Wiedział, co to jest sława i uznanie. Pokorny  i jednocześnie wspaniały pasterz, czujący odpowiedzialność za swój Kościół.

Metropolita podkreślił, że biskup Kadłubek podjął się trudnego i potrzebnego dzieła odnowy Kościoła. Wiązała się z tym troska o celibat księży i właściwe oddzielenie władzy świeckiej od duchowej. W tym celu uczestniczył w Soborze Laterańskim IV i wcielał w życie jego postanowienia. To z jego inicjatywy zapalono wieczną lampkę przed wawelskim tabernakulum. Odznaczał się głęboką troską o dobro Ojczyzny, czego wyrazem było napisanie „Kroniki polskiej”. – W czasach, kiedy do władcy należało decydowanie o życiu i śmierci człowieka, Wincenty Kadłubek głosił, że państwo polskie to Rzeczypospolita, czyli dobro wspólne wszystkich Polaków (…) Tak pojmowana Rzeczypospolita jest ojczyzną ludzi wolnych.

Pod wpływem pism Cycerona, biskup Wincenty uważał, że Polska nie jest własnością monarchy, lecz należy do społeczeństwa, rządzącego się prawem stanowionym i wybierającego sobie władców. Wolność, jako najwyższa wartość obywatelska, musi być nieustannie broniona męstwem swoich obywateli, którzy tworzą jedność i mają wspólną tożsamość. Arcybiskup wyjaśnił również koncepcję Kadłubka, dotyczącą sprawiedliwości. – „Sprawiedliwość oznacza to, co najbardziej sprzyja temu [obywatelowi], który może najmniej”. Nie jest to sprawiedliwość, która wynosi elity i pogardza plebsem i tłumem. Sprawiedliwość to zatroskanie o tych, którzy są najbardziej bezbronni.

Metropolita podkreślił, że akcentowany przez biskupa Wincentego sposób myślenia o ojczyźnie jako o matce jest na trwałe wpisany w DNA Polaków. „Kronika” przedstawia patriotyzm jako miłość do Ojczyzny i gotowość do jej zbrojnej obrony w razie niebezpieczeństwa.

Kończąc homilię, arcybiskup zacytował złote myśli Wincentego Kadłubka, zawarte w jego „Kronice”: „Polaków ocenia się według dzielności ducha i wytrwałości ciała, nie według bogactw”, „Ludzie szlachetni nie mają zwyczaju za złe złem się odpłacić”, „Nie pomnożyć tego, co można, tyle znaczy, co pomniejszyć”. – Z największą czcią wpatrujemy się w przykład jego życia i wpatrujemy się w tę mądrość, którą on zdobywał modlitwą i pracą. Znajdujemy w nim tak potrzebnego nam dziś orędownika, tego, który razem z nami będzie wołał w ważnych chwilach: „Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie!”

Metropolitę krakowskiego przywitał opat o. Edward Stradomski, który polecił wstawiennictwu błogosławionego Wincentego osobę arcybiskupa i wszystkich wiernych przybyłych na uroczystości.

Dzisiejszą sumę poprzedziło triduum, podczas którego sprawowano Msze św., odprawiono Drogę Krzyżową i procesję do Kopca Spotkania, gdzie 800 lat temu francuscy zakonnicy przywitali błogosławionego Wincentego.

Historia cystersów w Jędrzejowie sięga XII wieku. Pierwsi zakonnicy przybyli tutaj z burgundzkiego opactwa Morimond. W 1218 roku do wspólnoty zakonnej przystąpił krakowski biskup i kronikarz – Wincenty Kadłubek. W 1764 r. w kościele klasztornym utworzono sanktuarium błogosławionego Wincentego Kadłubka.

Oceń treść:
Źródło:
;