Uroczystości
Błogosławiony Jerzy Popiełuszko
19 października Kościół wspomina w liturgii bł. ks. Jerzego Popiełuszkę – kapłana, kapelana Solidarności. Dziś mija również 34. rocznica jego męczeńskiej śmierci.
Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 roku w wiosce Okopy na Białostocczyźnie, w rodzinie rolniczej. W dzieciństwie był ministrantem. Po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie. Na początku drugiego roku rozpoczął dwuletnią służbę wojskową w specjalnej jednostce dla kleryków w Bartoszycach. Pobyt ten mocno wpłynął na jego zdrowie. 28 maja 1972 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego.
Początkowo pracował na dwóch warszawskich parafiach jako wikariusz i duszpasterz dzieci i młodzieży. Następnie trafił do stołecznego kościoła św. Anny, gdzie zajmował się przede wszystkim personelem medycznym: pielęgniarkami i studentami medycyny. W maju 1980 roku został przeniesiony na parafię św. Stanisława Kostki na Żoliborzu. Była to jego ostatnia placówka. Kontynuował tam duszpasterstwo pracowników służby zdrowia, ale coraz więcej poświęcał również ludziom pracy. 31 sierpnia 1980 roku sprawował pierwszą Eucharystię dla hutników. Od tamtej pory regularnie spotykał się z robotnikami. Był inicjatorem corocznej Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę.
Od lutego 1982 roku w ostatnią niedzielę miesiąca odprawiał Mszę świętą za Ojczyznę w kościele św. Stanisława Kostki. W kazaniach publicznie krytykował nadużycia władzy komunistycznej. Zarazem jednak – zgodnie z głoszoną przez siebie zasadą "zło dobrem zwyciężaj" – przestrzegał przed nienawiścią do funkcjonariuszy systemu. Ks. Popiełuszko był w tym czasie wielokrotnie atakowany przez państwowe media oraz zastraszany i szykanowany przez aparat państwowy. Był podsłuchiwany, śledzony, często przesłuchiwany w prokuraturze. Mimo tego nie zaprzestał on swej działalności. Nie skorzystał też z propozycji wyjazdu na studia do Rzymu, którą złożył mu kard. Józef Glemp.
Pierwszy nieudany zamach na jego życie (próba upozorowania wypadku samochodowego) miał miejsce 13 października 1984 roku. 6 dni później w drodze powrotnej z kościoła Świętych Polskich Męczenników w Bydgoszczy samochód ks. Jerzego został zatrzymany i uprowadzony przez trzech funkcjonariuszy SB. Niemal cudem – podczas jazdy, w kajdankach – udało się uciec Waldemarowi Chrostowskiemu (kierowcy kapłana), który szybko powiadomił kościelne władze i dał świadectwo o tym, co się stało.
Wierni w całej Polsce trwali przez kilka dni w modlitewnym oczekiwaniu na powrót ks. Popiełuszki. Jednak 30 października ze sztucznego zbiornika wodnego przy tamie na Wiśle koło Włocławka wyłowiono jego ciało. Wiadomość o porwaniu i morderstwie kapłana obiegła cały świat. Jego pogrzeb, który stał się wielką manifestacją wiary i jedności narodu, odbył się 3 listopada 1984 roku w Warszawie. Przewodniczył mu kard. Glemp, a uczestniczyło w nim wielu biskupów, kilkuset kapłanów oraz ponad pół miliona wiernych.
Już dwa dni później do warszawskiej kurii wpłynęły pierwsze prośby o wyniesienie go na ołtarze. Proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1997 roku, a 6 czerwca 2010 roku, podczas Mszy świętej na Placu Piłsudskiego w Warszawie ks. Jerzy Popiełuszko został ogłoszony błogosławionym Kościoła.
Minęło 8lat od beatyfikacji.Czy zrobiliśmy postępy w dziedzinie demokracji? Ilu pragnęłoby,aby wiarę zamknięto w świątyni za ostatnim wychodzącym katolikiem? Księże Jerzy prowadź nas drogą dobra byśmy uniknęli morza zła.Strzeź służby zdrowia i pokaż że in vitro to zabijanie ludzi-zabawa w Boga.