Imieniny: Bohdany, Bozydara

Wydarzenia:

Polska

Bp Grzegorz Ryś – arcybiskupem metropolitą łódzkim

biskup grzegorz ryś fot. SDM Kraków 2016 / flickr.com

Papież Franciszek mianował dotychczasowego biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej Grzegorza Rysia nowym arcybiskupem metropolitą łódzkim – ogłosiła w czwartek Nuncjatura Apostolska. 



Ks. Paweł Rytel-Andrianik: Księże arcybiskupie nominacie, kiedy ksiądz arcybiskup usłyszał, że wolą Papieża Franciszka, czyli wolą Kościoła jest żeby ksiądz arcybiskup przewodził Kościołowi w Łodzi, jaka była pierwsza myśl?

Abp Nominat Grzegorz Ryś: W takich wypadkach pierwsza myśl jest zawsze taka sama - Panu Bogu się nie odmawia. Myślę, że najpierw jest łatwiej powiedzieć tak, a potem dopiero człowiek widzi, co zrobił. Przynajmniej tak jest w moim przypadku. Ale jestem Panu Bogu wdzięczny za to pierwsze tak, że najpierw było tak, a potem dopiero bojaźń, bojaźń Boża. 

Jest Ksiądz Arcybiskup znany jako duszpasterz, chociażby przez członkostwo w Zespole ds. Nowej Ewangelizacji Konferencji Episkopaty Polski. Teraz jako nowy metropolita, arcybiskup i pasterz, na co ksiądz arcybiskup chciałby zwrócić uwagę w swej posłudze w archidiecezji łódzkiej? 

Trzeba zacząć od tego, że Kościoła w Łodzi to ja się będę musiał dopiero nauczyć. Więc moim zadaniem będzie najpierw słuchać, patrzeć, rozmawiać. W Łodzi byłem wszystkiego kilka razy w życiu, więc nie mogę mieć innej postawy. Na szczęście nie jestem pierwszym biskupem w Łodzi, tylko siódmym, więc na miejscu jest z kim rozmawiać. Są oczywiście są wszyscy, którzy ten Kościół tworzą. To jest dla mnie punktem wyjścia. Za wcześnie na jakiekolwiek wielkie programy. Ja mam zasadę żyć z Kościołem. W Kościele w tej chwili dzieją się rzeczy bardzo poważne. W najbliższym czasie jest pierwsze Święto Ubogiego, właściwie Tydzień Ubogiego - od 12 do 19 listopada. Jest też wielki temat synodu biskupów na temat młodzieży i towarzyszenia im w wyborze powołania, to jest drugi ogromny temat. 

Jest pewne podobieństwo, pewna wymiana darów – metropolita łódzki stał się metropolitą krakowskim, a biskup pomocniczy krakowski stał się metropolitą łódzkim.

Jest też inna nić łącząca te miasta, którą jest siostra Faustyna Kowalska i kwestia Miłosierdzia. Tych nici jest jeszcze więcej. Z tej nici, którą jest Faustyna, bardzo się ucieszyłem. Jeszcze nie przebadałem innej nici, która się nazywa Józef Rozwadowski, o którym wiem, że był łódzkim biskupem bardzo tam kochanym, a poszedł tam z Krakowa. Ja nie miałem możliwości go spotkać w życiu, ponieważ on poszedł do Łodzi w 1968 roku, a ja miałem wtedy cztery lata. Był też proboszczem w Krakowie u świętego Floriana, był uczonym na uniwersytecie, więc niezależnie od tego, żeśmy się w życiu nie spotkali to jakoś stał mi się on ostatnio bliższy. 

A co teraz jest dla Księdza Arcybiskupa ważne na tym etapie życia, teraz podczas tych zmian i podejmowania decyzji? 

Teraz dla mnie istotne jest bycie z Panem Jezusem. Na niczym innym się tego nie zbuduje. Przeżywam to, co ciągle innym powtarzam, że na każdym takim zakręcie, na progu trzeba sobie postawić Kerygmat, otworzyć się na wydarzenie Pana Jezusa i na Ducha Świętego. Muszę bardzo mocno patrzeć w oczy Panu Jezusowi. Myślę, że jest to jest ważniejsza wiedza, niż ta niewiedza o Kościele w Łodzi.

Księże Arcybiskupie Nominacie, serdecznie dziękuję!

Bp Ryś urodził się 9 lutego 1964 r. Jego konsekracja biskupia odbyła się we wrześniu 2011 r. Przyjął zawołanie „Virtus in infirmitate” - „Moc w słabości”. Kieruje Zespołem ds. Nowej Ewangelizacji przy Konferencji Episkopatu Polski. Jest kierownikiem Katedry Historii Kościoła w Średniowieczu na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II. Posługuje się językiem łacińskim, angielskim i włoskim.Nowy metropolita łódzki przyjął święcenia kapłańskie 22 maja 1988 r. Przez rok pracował w parafii w Kętach, a następnie uzyskał doktorat i habilitację. Był dyrektorem Archiwum Metropolitalnego na Wawelu, Rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie i Przewodniczącym Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych w Polsce. Podczas procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II należał do komisji historycznej działającej przy Trybunale Rogatoryjnym.„Bardzo potrzebujemy korygować swoje myślenie, byśmy nie tworzyli sekty świętoszków. Tylko byśmy tworzyli Kościół, w którym grzesznik jest przyjęty i znajduje towarzyszy na drodze, a nie ludzi, którzy go osądzają i ekskomunikują. Najpiękniejsze w Kościele jest to, że Kościół nie jest bezradny wobec grzechu. I nie sam z siebie, tylko miłością Boga. Kościół, który jest święty, jest jednocześnie Kościołem grzeszników, jest Kościołem ludzi, którzy rozumieją grzesznika i nie gorszą się grzesznikiem” – podkreślał bp Ryś. Nowy metropolita łódzki często występuje w mediach, był komentatorem pielgrzymek Jana Pawła II. Należy do zespołu redakcyjnego „Tygodnika Powszechnego”, jest publicystą „Znaku”, „Analecta Cracoviensia” i „Przewodnika Katolickiego”. Lubi grać w piłkę nożną i jeździć na rowerze, którym dojechał do Santiago de Compostela. Uczestniczy w pieszych pielgrzymkach na Jasną Górę. Związany z Drogą Neokatechumenalną, w młodości należał do Ruchu Światło-Życie. Bp Ryś zaangażowany jest w Kongres Nowej Ewangelizacji, formację kapłanów i ekumenizm. Podkreśla, że dla biskupa ważne jest bycie z ludźmi, ceni sobie obecność małych wspólnot w Kościele, w których nie ma anonimowości. 

Oceń treść:
Źródło:
;