Świat
Chrześcijanie obrządków wschodnich obchodzą Boże Narodzenie
Dziś Boże Narodzenie obchodzą Kościoły wschodnie - m.in. prawosławni i grekokatolicy w Polsce i na Ukrainie.
Bóg przynosi nam nową nadzieję, jakże odmienną od tej, którą nieraz dają nam ludzie – stwierdza abp Eugeniusz Popowicz w orędziu na Boże Narodzenie. Greckokatolicki metropolita przemysko-warszawski zwraca uwagę, że świętowaniu towarzyszy składanie sobie życzeń oraz obdarowywanie prezentami. „Największy dar daje nam sam Pan Bóg, posyłając na świat Swego Jednorodzonego Syna, zrodzonego z Niewiasty, kiedy nastała pełnia czasu. Dlatego tak ważne jest pochylenie się nad Bożym Dziecięciem, przyjęcie Go w swe ramiona. Prośmy więc, ażeby Syn Boży błogosławił nas, nasze rodziny, parafie, Cerkiew naszą i cały świat” – powiedział abp Popowicz.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w imieniu wiernych i pasterzy Kościoła rzymskokatolickiego przekazał życzenia bożonarodzeniowe grekokatolikom w Polsce na ręce abp. Eugeniusza Popowicza. Odwołując się do słów papieża Franciszka wypowiedzianych w Polsce abp Gądecki napisał: „Życzę Waszej Ekscelencji, aby celebrując tajemnicę narodzin Boga, cała wspólnota wiernych obrządku bizantyjsko-ukraińskiego w Polsce, odkrywała piękno Boga bliskiego, małego i konkretnego, prosząc o łaskę nieustannej przemiany własnych serc, aby codziennie stawały się coraz bardziej podobne do serca Nowonarodzonego. Niech orędzie betlejemskiej nocy zagości we wszystkich domach i parafiach wnosząc pokój, radość i pewność, że Bóg chce być zawsze blisko każdego z nas”.
Wiernym Kościoła prawosławnego abp Gądecki życzenia przekazał na ręce metropolity Sawy, Zwierzchnika Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. „Celebracja tajemnicy Bożego Narodzenia pozwala nam kolejny raz zbliżyć się do prawdy o Bogu, który chce być bliskim każdemu z nas; chce wypełnić światłem swojej świętej obecności nasze życie, nasze sprawy, które często – przez grzech – spowite są ciemnościami śmierci. Życzę Waszej Eminencji, wypełniającej pokojem, duchowej pielgrzymki do betlejemskiej groty, głębokiego spotkania z Nowonarodzonym, które napełni niegasnącą nadzieją oraz budzącej zachwyt i wlewającej nieprzemijającą radość kontemplacji oblicza Zbawiciela. Niech świadomość obecności Słowa, które stało się Ciałem i rozbiło namiot pośród nas (por. J 1,14), towarzyszy we wszelkich inicjatywach Kościoła prawosławnego w Polsce” – napisał przewodniczący KEP.
Na Ukrainie, gdzie większość chrześcijan stanowią prawosławni i grekokatolicy, jest to dzień wolny od pracy, a na ulicach panuje świąteczna atmosfera. Wielu chrześcijan żyjących na Ukrainie stawia sobie w tych dniach pytanie o sens cierpienia i ofiar, jakich doświadczają w ostatnim czasie. Odnosi się do tego zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, który w tegorocznym orędziu bożonarodzeniowym wskazuje na Chrystusa jako jedyny trwały fundament. To On jest źródłem naszej nadziei i pozytywnego patrzenia w przyszłość – podkreśla kijowsko-halicki arcybiskup większy Światosław Szewczuk.
Dla katolików obu obrządków, jaki i wyznawców prawosławia Boże Narodzenie to okazja do spotkania, które pokonuje bariery podziałów i wojny. „Udało nam się pozbierać całą rodzinę, która jest podzielona na rzymsko- i grekokatolików – mówi mieszkanka Lwowa Katarzyna Uspieńska. – A w tym roku mamy to szczęście, że nasi krewni, którzy mieszkali w Doniecku, przyjechali do Lwowa już na stałe, więc tego roku będzie nas dużo. Czekaliśmy na nich i przeżywaliśmy ich sytuację, bo wiadomo – wojna i ciężkie czasy”.
Jak podał dziś rzecznik sztabu ATO (Antyterrorystycznej Operacji na wschodzie Ukrainy), w noc wschodniego Bożego Narodzenia odnotowano 42 obstrzały pozycji ukraińskich, a dwóch żołnierzy odniosło rany.