Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Dania

 fot. Beata Orlik

Golzome to pieczony na patelni placek z nadzieniem z ricotty, szpinaku i fety. Jest to idealna propozycja na letni obiadek zarówno w domu jak i w pracy, chociaż po odgrzaniu w mikrofali traci to co najlepsze. Proponuję podanie z jakimś sosikiem, czosnkowym lub jogurtowo-majonezowym. Można również podawać skropione świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny. Przepis pochodzi z książki Anneki Manning "Wypieki".
Gorąco polecam!

 

 

 

 

 

 

 

 

Składniki:

Ciasto

2 i 1/2 łyżeczki suszonych drożdży
1 łyżeczka cukru
3 szklanki mąki
125 ml ciepłej wody
1/2 łyżeczki soli
2/3 szklanki letniego mleka
1 łyżka oliwy


Drożdże mieszamy z cukrem, wodą i odstawiamy do czasu, aż zaczną pracować. Następnie, do przesianej z solą mąki dodajemy drożdże oraz mleko i nożem ruchem krojącym mieszamy składniki. Następnie ciasto wykładamy na blat i zagniatamy, aż będzie jednolite. Ciasto niestety jest dosyć twarde, więc zagniatanie nie należy do przyjemności. Ciasto odstawiamy w naoliwionej misce (ciasto również naoliwiamy z wierzchu) w ciepłe i nieprzewiewne miejsce pod przykryciem na ok. 45 minut, aby wyrosło.


Nadzienie

ok. 150 g młodego szpinaku
100 g ricotty
150 g fety (najlepsza jest prawdziwa, twarda feta)
4 szalotki lub 2 średniej wielkości cebule
2 ząbki czosnku
1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
1 łyżeczka słodkiej papryki
odrobina soli i pieprzu
opcjonalnie suszone pomidory, świeże pomidory


Cebulę siekamy, podsmażamy na odrobinie oliwy z oliwek. Dodajemy posiekany czosnek, pieprz cayenne, paprykę i chwilkę podsmażamy.
Szpinak myjemy, siekamy liście na mniejsze kawałki i dodajemy do cebuli. Całość chwilkę podsmażamy, aż szpinak zmniejszy swoją objętość. Doprawiamy pamiętając, że nadzieniem też będzie feta.
Z ciasta odrywamy kawałki, formujemy z nich kulki (u mnie 4). Ciasto rozwałkowujemy na kształt mniej więcej prostokąta. Na jedną połówkę kładziemy szpinak, posypujemy go wymieszaną fetą z ricottą, zostawiamy jednak ok. 1 cm marginesu i przykrywamy drugą połówką ciasta (możemy dodać również suszone pomidory, świeże pomidory w plastrach). Brzegi mocno dociskamy. Pieczemy na patelni ok. 3 minuty z każdej strony (ja użyłam patelni grillowej).
Polecam podanie z jakimś sosikiem (np. jogurtowo-majonezowym, czosnkowym). Podajemy ciepłe, prosto z patelni, można również zabrać do pracy (odgrzewałam w mikrofali, wiadomo, nie są tak pyszne, jak raz po upieczeniu).

Smacznego!

 

Źródło:
;