Imieniny: Dionizego, Szczepana

Wydarzenia:

Pod oknem

Jeszcze raz zachwycić się ogromem Bożej miłości

biskup damian muskus fot. Ks. Paweł Kummer

W Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa w bazylice jezuitów w Krakowie mszy świętej przewodniczył krakowski biskup pomocniczy Damian Muskus OFM. To właśnie w tej świątyni, w 1921 roku, z udziałem całego Episkopatu i tysięcy wiernych został odnowiony akt oddania Polski Najświętszemu Sercu Jezusa, którego rok wcześniej na Jasnej Górze dokonał prymas kard. Edmund Dalbor.

 

„Bóg ma Serce i jest to Serce, które kocha człowieka aż do całkowitego wyniszczenia i ofiary. To bijące w rytmie miłości Serce Boga słyszymy w dziejach ludzkości, we wszystkich słowach Dobrej Nowiny i w osobistych losach każdego człowieka” - mówił bp Damian Muskus.

Hierarcha zwrócił uwagę, że każdy, kto pragnie być przyjacielem Jezusa, jest powołany do tego, by być apostołem Jego Serca, to znaczy „całym swoim życiem świadczyć o tym, że Bóg jest bliski, czuły i wrażliwy na ludzki los”. Nawiązując do odczytywanej w tym dniu Ewangelii podkreślał, że głosić tę prawdę może tylko ten, „kto potrafi wsłuchiwać się i kontemplować przebite, otwarte Serce ukrzyżowanego Pana, kto z tego Źródła czerpie siły i umocnienie”. 

Następnie biskup zadał wiernym zgromadzonym w jezuickiej bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa szereg pytań - tworząć swoisty rachunek sumienia: „Czy płonie w nas Jego miłość? Trzeba nam dziś zapytać, czy jako wspólnota uczniów Jezusa nie zawodzimy, gdy potrzebna jest stanowcza reakcja, kiedy dzieje się krzywda najsłabszym i bezbronnym, kiedy trzeba stanąć po stronie człowieka potrzebującego? Czy nie rozczarowujemy, kiedy szukają u nas pomocy ludzie, którym zabrano poczucie bezpieczeństwa i godności, gdy stajemy się świadkami nieszczęść i niesprawiedliwości? Czyje serce wówczas okazujemy światu: zranione Serce Jezusa czy skamieniałe serca ludzi zainteresowanych wyłącznie własną wygodą i szczęściem? Czy potrafimy zauważyć, że w Jezusowym Sercu, w Jego otwartej ranie, kryją się wszyscy ludzie, również ci, którym nam nie po drodze, którzy nas jakoś uwierają? Trzeba nam dziś zapytać, czy jako wspólnota uczniów Jezusa nie zawodzimy, gdy potrzeba wznieść się ponad ludzki egoizm po to, by wraz z innymi, nie zawsze myślącymi tak samo jak my, szukać przede wszystkim dobra? Czy nie rozczarowujemy, gdy zamiast znosić podziały, pogłębiamy je?”.

Kaznodzieja zauważył, że Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa to okazja, by jeszcze raz zachwycić się ogromem Bożej miłości. To czas radości dziecka, które czuje się bezpieczne i kochane i czas adoracji Serca otwartego włócznią, Serca, z którego płyną życiodajne siły. „Jesteśmy powołani do tego, by czerpać z tego niepojętego źródła miłości i nieść ją światu. Dziękujmy Jezusowi za Jego nieskończoną miłość, która jest nadzieją dla świata, podtrzymującą nas w drodze. I prośmy usilnie: „Jezu cichy i pokornego Serca, uczyń serca nasze według Serca Twego” - zakończył bp Muskus.

Oceń treść:
;