Nauczanie
Jubileuszowa audiencja Papieża: iść gdzie pragną nadziei
Bądźmy miłosierni dla innych, przebaczając im ich przewinienia – apelował Papież Franciszek do Polaków przybyłych do Watykanu na specjalną audiencję w Roku Miłosierdzia. W tym jubileuszowym spotkaniu, które odbywa się w jedną z sobót każdego miesiąca, uczestniczyło 50 tys. pielgrzymów. Najliczniejszą grupę stanowili krwiodawcy i dzieci chore na raka wraz z rodzicami i opiekunami. W swej katechezie Ojciec Święty tłumaczył, co to znaczy chrześcijańskie zaangażowanie, i wzywał, by iść tam, gdzie jest największe pragnienie nadziei.
Franciszek podkreślił, że jubileuszowy Wielki Post jest szczególną zachętą do coraz pełniejszego poznania Jezusa i konsekwentnego życia wiarą, podejmując styl życia wyrażający miłosierdzie Ojca. „Jesteśmy wezwani do podjęcia tego zaangażowania, aby zaoferować spotykanym osobom konkretny znak bliskości Boga” – mówił Papież, tłumacząc następnie, czym jest chrześcijańskie zaangażowanie.
„Kiedy się angażuję, to znaczy, że podejmuję pewną odpowiedzialność, jakieś zadanie względem kogoś. Oznacza to także styl, postawę wierności i poświęcenia, szczególną uwagę, z jaką wykonuję to zadanie. Każdego dnia wymaga się od nas wniesienie zaangażowania w to, co czynimy: w modlitwę, pracę, naukę, ale także sport, wykorzystanie wolnego czasu… Zatem zaangażowanie oznacza pobudzenie naszej dobrej woli i naszych sił dla udoskonalenia życia” – podkreślił Ojciec Święty.
Franciszek przypomniał, że również Bóg zaangażował się wobec człowieka. Jego pierwszym zaangażowaniem było stworzenie świata i wciąż pomimo naszych prób, by go zrujnować, angażuje się w utrzymanie świata przy życiu. Jednak Jego największym zaangażowaniem było danie nam Jezusa.
„W Jezusie Bóg zaangażował się w sposób pełny, aby przywrócić nadzieję ubogim i pozbawionym godności, cudzoziemcom, chorym, więźniom i grzesznikom, których przyjmował z dobrocią. W tym wszystkim Jezus był żywym wyrazem miłosierdzia Ojca – mówił Franciszek i kontynuował improwizując. – Chciałbym tu nawiązać do tego, że Jezus z dobrocią przyjmował grzeszników. Myśląc po ludzku, grzesznik powinien być wrogiem Jezusa, wrogiem Boga. A On zbliżał się do nich z dobrocią, miłował i zmieniał ich serca. Wszyscy jesteśmy grzesznikami. Każdy ma przed Bogiem jakąś winę. Nie traćmy jednak nadziei. On przybliża się do nas właśnie po to, by dać nam pocieszenie, miłosierdzie i przebaczenie. To jest zaangażowanie Boga. Właśnie dlatego posłał On Jezusa, by przybliżyć się do nas i otworzyć przed nami drzwi swego serca, swego miłosierdzia. I to jest naprawdę piękne!”.
Ojciec Święty przypomniał, że wychodząc od miłości miłosiernej, z jaką Jezus wyraził zaangażowanie Boga, również my powinniśmy odpowiedzieć na Jego miłość naszym zaangażowaniem.
„I to zwłaszcza w sytuacjach największej potrzeby, gdzie jest największe pragnienie nadziei – mówił Ojciec Święty. – Myślę na przykład o naszym zaangażowaniu wobec osób opuszczonych, poważnie upośledzonych, najciężej chorych, umierających, ludzi niezdolnych do wyrażenia wdzięczności…W tych wszystkich sytuacjach wnosimy miłosierdzie Boże poprzez życiowe zaangażowanie, będące świadectwem naszej wiary w Chrystusa. Winniśmy zawsze nieść ten gest czułości Boga, ponieważ okazał nam ją On poprzez swoje miłosierdzie. Nieść go dalej tym wszystkim, którzy go potrzebują, których serce cierpi, przepełnione jest smutkiem. Zbliżyć się do nich z taką samą czułością, jaką okazuje nam Bóg”.
Pozdrawiając Polaków Franciszek zachęcił, by okazywać miłosierdzie przez przebaczanie przewinień innym.
„Pozdrawiam serdecznie przybyłych na tę audiencję pielgrzymów polskich – mówił Papież. – Siostra Faustyna w swoim «Dzienniczku» zanotowała słowa Pana Jezusa: „Córko moja, patrz w miłosierne serce moje i odbijaj litość jego we własnym sercu i czynie, abyś i ty, która głosisz światu miłosierdzie moje, sama nim płonęła” (n.1688). Bracia i siostry, doświadczając, szczególnie teraz podczas Wielkiego Postu, tajemnicy Bożego Miłosierdzia, my również bądźmy miłosierni dla innych, przebaczając im ich przewinienia. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”.