Szkolenia z zakresu śpiewu gospelowego zgromadziły chętnych z całej Polski, ale nie tylko, bo pojawili się uczestnicy z Ukrainy czy Danii. Wszystkich zebrała 20. rocznica pierwszych Krakowskich Warsztatów Gospel, które odbyły się w 1999 r.

- Było to wówczas pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce na tak dużą skalę. Doprowadziły do powstania pierwszego w Polsce chóru zajmującego się tym gatunkiem muzyki chrześcijańskiej - Kraków Gospel Choir - oraz zapoczątkowały popularyzację muzyki gospel w całym kraju - opisała Karolina Styczeń, współorganizatorka Festiwalu 7xGospel.

Jak dodaje tegoroczne wydarzenie przebiegało pod hasłem „Czy pamiętasz?”. - Dziś wspominamy i dziękujemy. Za wszystkich, którzy z nami się kształcili, śpiewali i modlili. Za wszystkich prowadzących. Za każdą nutę i takt, które zostały wyśpiewany i zagrane na część Boga podczas naszych spotkań. Jesteśmy wdzięczny też za trudne chwile, bo nauczyły nas one, że Boża miłość nas ogarnia i ze wszystkim można sobie z Jego pomocą poradzić - podkreśliła Styczeń.

W tegorocznym wydarzeniu można było wziąć udział na wiele sposobów. Przede wszystkim przez warsztaty - chóralne, zajęcia dla rodziców z dziećmi, najmłodszych, mężczyzn czy seniorów, a także warsztaty śpiewu a capella oraz akompaniowania na "przeszkadzajce" czy konsultacje dla dyrygentów.

- Gospel daje wyjątkową okazję do wielbienia Boga całym sobą – zarówno fizycznie, jak i duchowo. Przyciąga radością, jest ona ambitna harmonią i rytmiką i niesie ze sobą Dobrą Nowinę, ucząc tego, że Bóg nas rzeczywiście kocha. Poza tym wzmacnia wiarę lub pozwala ją odkryć - przyznał Andrzej Pyzik, uczestnik warsztatów dla mężczyzn, zatytułowanych „Faceci w czerni”.

Oprócz szkoleń mieszkańcy i przyjezdni mogli także posłuchać koncertów polskich i zagranicznych wykonawców. Całość zwieńczył koncert blisko 300-osobowego chóru, który odbył się 21 października w krakowskim kinie Kijów.Centrum.

Znalazł się na nim m.in. o. Lech Dorobczyński OFM, który uczestniczył w pierwszych warsztatach zorganizowanych w Krakowie 20 lat temu. - To wyjątkowa radość, że trwa to już tyle lat. Muzyka gospel to swego rodzaju alternatywa dla ciszy w Kościele. Ale też wiąże się z nią bardzo mocno. Gospel rodzi się w ciszy poprzez rozmodlenie autorów utworów i prowadzi do niej, bo po takim koncercie uwielbieniowym jak dziś, trzeba porozmawiać z Panem Bogiem osobiście - powiedział zakonnik.

Podczas niedzielnego koncertu przybyli mogli usłyszeć m.in. „Bless the Lord with me”, „God Is Love”, „Total Praise” czy „I Got To The Rock”. I nie mogli tego robić w spokoju, bowiem prowadzący koncert - Ruth Waldron, Peter Francisa oraz Peter Steinviga - stale zachęcali do aktywnego uwielbiania Boga śpiewem i gestami.

Festiwal 7xGospel zorganizowało krakowskie Stowarzyszenie Gospel. Oprócz październikowego wydarzenia realizuje ono również projekt Republika Gospel, prowadzi kilka krakowskich chórów gospelowych oraz przygotowuje w stolicy Małopolski oraz wielu innych miastach warsztaty gospelowe.