Nauczanie
Kard. Dziwisz w TVP: rodzinę jako dobro wspólne trzeba chronić i wspierać
- Dobro wspólne, któremu na imię rodzina trzeba chronić i wspierać - powiedział kard. Stanisław Dziwisz w orędziu na Dzień Papieski, wyemitowanym przez Telewizję Polską. Metropolita krakowski zauważył w nim, że polska rodzina przeżywa kryzys, promuje się fałszywe wzorce małżeństwa oraz brak szacunku dla życia. Hierarcha wezwał, by inwestować w rodziny oraz młodzież, zaś do mediów zaapelował, by te ukazywały piękno życia rodzinnego.
Publikujemy tekst orędzia kard. Stanisława Dziwisza, metropolity krakowskiego na XV Dzień Papieski.
Tegoroczne hasło Dnia Papieskiego brzmi: Jan Paweł II - patron rodziny. Pewnego razu on sam powiedział, że chciałby być zapamiętany jako papież rodziny. Podkreślił to Ojciec Święty Franciszek w ubiegłym roku, podczas kanonizacji naszego wielkiego rodaka.
Niewątpliwie rodzina oparta na małżeństwie mężczyzny i kobiety jest naturalną i podstawową wspólnotą osób, na której można i trzeba budować zdrowe społeczeństwo i zdrowe państwo. W rodzinie kształtują się fundamentalne postawy ludzkie, naznaczone otwartością na innych, miłością i służbą.
Jana Paweł II przypomniał wielokrotnie, że człowiek żyje prawdziwie tylko wtedy, gdy jest kochany i sam potrafi kochać. Rodzina jest pierwszą szkołą miłości. Tymczasem w naszym niełatwym świecie kontekst kulturowy nie sprzyja bezinteresownym relacjom między ludźmi. Rodzina polska przeżywa kryzys. Niejednokrotnie ślubowana przed ołtarzem miłość nie wytrzymuje próby czasu. Zbyt często załamuje się projekt dozgonnej wierności. Dochodzi także do promocji fałszywych wzorców małżeństwa oraz braku szacunku do ludzkiego życia, zwłaszcza nienarodzonego, a więc najbardziej bezbronnego. Dlatego dobro wspólne, któremu na imię rodzina, trzeba chronić i wspierać.
Dlaczego Janowi Pawłowi II tak bardzo zależało na ochronie rodziny? Bo w niej uczymy się miłości, bez której życie staje się nieznośne. W rodzinie przyswajamy sobie wartości i postawy nieodzowne do życia w szerszych środowiskach, w społeczeństwie i narodzie, a także we wspólnocie narodu. Bez określonych zasad i wartości nie da się ukształtować charakteru dzieci i młodzieży, dlatego Jana Paweł II ukazywał młodym ludziom Jezusa Chrystusa, jako fascynujący ideał miłości i służby.
On sam mierzył wysoko, wymagał wiele od siebie, dlatego miał odwagę wymagać od młodych, aby nie przegrali życia, ale uczynili z niego dar dla innych i ostatecznie dla Boga. Wspierał trudny proces wychowania człowieka, wspierał trud rodziców, nauczycieli i wychowawców młodego pokolenia. Papież rodziny i papież młodych od początku pontyfikatu powtarzał, że młodzież jest nadzieją Kościoła i świata. Papieskie słowa są dalekosiężne. Dlatego trzeba inwestować w rodziny oraz inwestować w młodzież.
Również z tych racji został ustanowiony Dzień Papieski. Mam na myśli Dzieło Nowego Tysiąclecia wspierające materialnie i duchowo młodych ludzi z całej Polski, którzy dzięki temu mogą realizować swoje edukacyjne marzenia. To dzieło słusznie nazwano „żywym pomnikiem Jana Pawła II”. Jestem przekonany, że on sam cieszy się najbardziej z tej jakże szczęśliwej inicjatywy. Inwestowanie w człowieka, w jego wykształcenie, w jego formację serca to najlepsza inwestycja, służąca całemu społeczeństwu.
Na koniec pragnę zachęcić świat mediów, aby starał się skutecznie wspierać rodzinę i służyć rodzinie. Media mogą i powinny umacniać tożsamość małżeńską i rodzinną, czyli umacniać zdrowe społeczeństwo. Ponieważ szczególnym powołaniem i zadaniem ludzi mediów jest troska o szersze dobro, o dobro wspólne, stąd moja i nasza wspólna prośba: nie ukrywając trudności życia rodzinnego, ukazujcie jego piękno, jego nieprzemijającą prawdę. Takiej postawy uczył nas Jan Paweł II, papież.
Szczęść Boże.