Jak zaznaczył Waldemar Domański, dyrektor Biblioteki Polskiej Piosenki, który jest pomysłodawcą Lekcji Śpiewania, kolędy mają dar jednoczenia ponad podziałami. - To bardzo ważne, że potrafimy stanąć ramię w ramię z sąsiadem, za którym może nie przepadamy, ale jednak umiemy wspólnie śpiewać to samo w tym samym momencie. Kolędy łączą - ponad wszelkimi podziałami politycznymi, gospodarczymi czy społecznymi - podkreślił.

Dodał, że istotne jest również to, że przy śpiewaniu pieśni wychwalających narodziny Boga wracają wspomnienia. - Przypominają się nam chwile z dzieciństwa, które pokazują jak powinno się przeżywać te święta. Nie w zabieganiu, ale atmosferze radości, spokoju, miłości i otwarcia zarówno na tych bliskich, jak i dalekich - powiedział.

Takiego otwarcia w niedzielny wieczór na krakowskim Małym Rynku nie brakowało. Śpiewali i mali i duzi. Wszyscy z uśmiechami na twarzach, pomimo mroźnej pogody.

- Bardzo lubię śpiewać pieśni, które mówią o tym, że Bóg przyszedł do nas w postaci dziecka. Bezbronny, ale błogosławiący. To przynosi mi niezwykły spokój serca, że mogę być czasem bezbronny i potrzebować chwil wytchnienia w te święta, by nabrać sił na nowe zadania kolejnego roku - powiedział pan Konrad.

Z kolei pani Marta dodała, że pamięć już nie ta i często dalsze zwrotki pastorałek wylatują już z głowy. - Dobrze więc, że jest taka przestrzeń, w której można je sobie przypomnieć. To nie tylko spotkanie jednoczące, ale także edukujące - oceniła.

Zgromadzeni pod sceną zaśpiewali wspólnie z artystami kabaretu Loch Camelot, którzy podawali odpowiednią tonację i linię melodyczną, m.in. „Gdy się Chrystus rodzi”, „Lulajże, Jezuniu”, „Wielką tajemnicę”, „Cieszmy się i pod niebiosy” i „Jest stół nakryty”.

Pomagały im w tym śpiewniki, których kancelaria Prezydenta Miasta Krakowa, Jacka Majchrowskiego, przygotowała specjalnie na tę okazję 2,5 tys. sztuk. - Jesteśmy w sercu Krakowa, gdzie krzyżują się drogi zabieganych krakowian i odpoczywających w naszym mieście gości, by na ten jeden szczególny wieczór zwolnić i wspólnie kolędować - zwrócił się na ich kartach do uczestników wydarzenia Jacek Majchrowski.

Lekcje Śpiewania rozpoczęły się w 2002 r. Stanowią przewrotną formę koncertu, która polega na tym, że to nie artyści, a publiczność jest jego głównym wykonawcą. Odbywają się one z okazji rocznic historycznych oraz właśnie Bożego Narodzenia.