Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Dziedzictwo

 fot. Jan Matejko

Konstytucja Trzeciego Maja jest jedynym w Polsce aktem prawnym celebrowanym tak hucznie i oficjalnie. 227 lat temu obradujący na Zamku Królewskim w Warszawie Sejm, nazwany później Czteroletnim, uchwalił "Ustawę Rządową z dnia 3 maja".


Choć historia konstytucji wylicza 16 aktów prawnych, które pełniły funkcję konstytcji, to tylko trzeciomajowa została tak wyróżniona przez naród. Jej rola jest mocno podkreślana w dziejach ze względu na kilka czynników. Przez większość badaczy Konstytucja Trzeciego Maja uznawana jest za pierwszą w Europie i drugą na świecie, po Stanach Zjednoczonych (niektórzy twierdzą, że pierwszeństwo powinna otrzymać Konstytucja Korsyki z 1755 roku, a miejsce drugie Konstytucja Szwecji z roku 1772). Na forum międzynarodowym więcej głosów, jednak chyli się ku stanowisku, że to właśnie polska konstytucja była pierwszym na Starym Kontynencie nowoczesnym, stosunkowo liberalnym i spisanym aktem prawnym regulującym ustrój prawny.


Należy także zwrócić uwagę na okoliczności w jakich powstała. Uchwalono ją w momencie, kiedy Rzeczpospolita Obojga Narodów była na skraju upadku. Obecne od dziesiątków lat swobody szlacheckie, wolna elekcja, czy liberum veto gwarantujące, tak zwaną, złotą wolność, rozłożyły państwowość nieomal na czynniki pierwsze. Przyjęty, choć nie bez przeciwników, akt był nowatorskim projektem mającym reanimować konającą Polskę. Zmieniono ustrój państwa na monarchię dziedziczną, wprowadzono trójpodział władzy (wladza ustawodawacza miała należeć do dwuizbowego parlamentu - senat pod przewodnictwem monarchy, wykonawcza zarezerwowana była dla króla i odpowiedzialnego przed Sejmem rządu, a sądowniczą przekazano niezależnym trybunałom), ograniczono w znaczącym stopniu demokrację szlachecką - poprzez odbieranie prawa głosu i decyzji w sprawach państwa szlachcie nie posiadającej ziemi tak zwanej gołocie, (to właśnie ci zaściankowi szaracy, za drobnym datkiem z odpwiednich środowisk, ochoczo wrzeszczeli liberum veto!). Dodatkowo, Konstytucja wprowadzała polityczne zrównanie mieszczan i szlachty oraz stawiała chłopów pod ochroną państwa, w ten sposób łagodząc najgorsze nadużycia pańszczyzny.


Sam akt uchwalnia Konstytucji był także, co wiemy z zachowanych źródł, najbardziej spektakularny. Przebieg sesji, rozpoczętej około południa, był wyreżyserowany. Na początku odczytano odpowiednio spreparowane depesze dyplomatyczne ukazujące zmieniającą się na niekorzyść Rzeczypospolitej koniunkturę relacji międzynarodowych. Sejmującym podsuwano niejako wniosek, że w tej sytuacji bezpieczeństwo państwu zapewnić może tylko jego wzmocnienie przez uchwalenie nowej formy rządu. Na polecenie króla odczytano jej projekt. Wzbudził on wiele głosów sprzeciwu - uważa prof. Piotr Ugniewski w tekście Jak uchwalono Konstytucję 3 Maja opublikowanym na portalu dzieje.pl.


Choć Konstytucja Trzeciego Maja była w znacznym stopniu nowatorska, to nie wszyscy współcześni, polscy historycy dobrze ją oceniają. Wielu uważa, że w powszechnej opinii jest zbyt przeceniana. Według nich akt ten to wyraz braku odwagi do realnej zmiany stanu prawnego i gospodarczego. Tak de facto nie rozwiązano także kwestii chłopskiej - wzięcie ich w opiekę bylo pustym hasłem niewiele zmieniajacym w sytuacji tej grupy społecznej. Co ciekawe, inni twierdzą, że trzeciomajowa Konstytucja była zbyt śmiała, przez co jej wprowadzenie było niemal zamachem stanu. Konsekwencją jej uchwalenia była także wojna z Rosją i rozłam wśród Polaków. Uczestnicy Targowicy wyparli się konstytucji i sprzedali się carycy Katarzynie. Konflikt z Rosją stał się gwoździem do trumny Rzeczpospolitej. Wieko zamknęło się w momencie rozbiorów.


Bez względu na to, czy samo uchwalenie Konstytucji sprowokowało krwawą carycę do wymazania Poslki z mapy świata, czy nie, to właśnie Konstytucja przez okres rządów zaborców pełniła symboliczną rolę spajającego naród symbolu. Jak pisali Ignacy Potocki i Hugo Kołłątaj była ona ostatnią wolą i testamentem gasnącej Ojczyzny.

Źródło:
;