Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Dania

 fot. Beata Orlik

Chyba każdemu z nas doskwierają upały. W związku z tym postanowiłam postawić na zupy. Może to brzmi dziwnie, ale tak. Jednak to troszkę inna zupa, bo zupa na zimno. Przepis pochodzi z książki Rachel Khoo "Mała Paryska Kuchnia", o której już wspomniałam. Zupa jest bardzo delikatna i kremowa. Idealna, aby się ochłodzić. I taką też zupkę, a w sumie krem, polecam na ten tydzień. W następnym tygodniu, mam nadzieję, że będę mogła zaprezentować zalewajkę z grzybami leśnymi (posługuję się nazwą z moich rodzinnych stron, być może znacie tę zupę pod inną nazwą), którą po prostu uwielbiam. W końcu sezon na grzyby powoli się rozpoczyna.

 

 

 

 

Składniki:
1 kalafior
250 g ziemniaków
1 cebula
1 łyżka masła
1,2 l bulionu
1 szklanka mleka
100 g śmietany 22% (plus odrobina do podania)
sól, biały pieprz


Kalafiora myjemy, dzielimy na różyczki. ziemniaki obieramy, dzielimy na kawałeczki. Cebulę kroimy na małe kawałeczki. Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy cebulę, kalafiora i ziemniaki. Całość podsmażamy ok. 10 minut. Następnie zalewamy bulionem i gotujemy, aż warzywa zmiękną. zdejmujemy z ognia, aby zupa ostygła. Następnie dodajemy mleko, śmietanę. Miksujemy całość na gładko i doprawiamy solą i białym pieprzem. Wstawiamy do lodówki na ok. 4 godziny, aby się schłodziła. Podajemy z kleksem śmietany i posiekanymi ziołami (np. szczypiorkiem lub pietruszką).
Smacznego:-)

 

Źródło:
;