Metropolita krakowski odwołał się do Liturgii Słowa. W Księdze Powtórzonego Prawa, Mojżesz, w imieniu Boga, obwieszcza ludowi nowe prawo. Wiąże się z tym obietnica Pana, że będzie On dla Izraelitów Bogiem, a oni staną się jego ludem. W usłyszanej Ewangelii, Jezus przekazuje słuchaczom Nową Torę, opartą na miłości.

- Treść Nowej Tory dotyczy samej istoty tego, kim jest Bóg i co ma kształtować sposób myślenia i postępowania człowieka, stworzonego na Boży obraz i podobieństwo. Bóg jest miłością, zatem podobieństwo do Niego musi znajdować fundament w tym, jak człowiek rozumie swoje powołanie do miłości. - podkreślił.

Arcybiskup zaznaczył, że restrykcyjne rozumienie przykazania miłości, skierowane wyłącznie w kierunku bliźnich, zostało zastąpione przez jego uniwersalny wymiar.

- Jak wtedy, w Pierwszej Torze, wszystko rozstrzygało się w kategoriach posłuszeństwa, wierności i własności, tak teraz trzeba wejść w intymność samego Boga, w jego istotę i doskonałość: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski"- mówił metropolita.

Następnie, arcybiskup skierował słowo do kandydatów na lektorów, przypominając im, że ich główną posługą będzie głoszenie Bożego słowa, połączone z głęboka wiarą w jego skuteczność i prawdziwość.

- Lektor podczas liturgii głosi, czyli proklamuje, Boże słowo. Jeśli Mojżesz z taką mocą głosił słowo Boże, to tylko dlatego, że przemawiał do ludu na mocy objawień otrzymanych od Boga. Jeśli lektor czyta słowo Boże i kończy to stwierdzeniem „Oto słowo Boże", czyni tak dlatego że, czyta i głosi je mocą wiary Kościoła, który uznał pewne księgi za święte i natchnione. Głosi to, co ma moc sprawczą i przemieniającą serce człowieka.

Metropolita odniósł się do adhortacji apostolskiej papieża Franciszka Evangelii gaudium, w której przypomina on o konieczności rozumienia czytanego tekstu i osobistego otwarcia się na Słowo.

Arcybiskup zwrócił się także do kandydatów na akolitów, przypominając, że źródłosłów pełnionej przez nich posługi wywodzi się z języka greckiego i oznacza „towarzyszący, idący za kimś" lub „iść za kimś, naśladować, towarzyszyć".

- Macie towarzyszyć tym, którzy sprawują Eucharystię, macie stać się sługami ołtarza i sługami miłości, posługując chorym i potrzebującym. Karmiąc się Eucharystią, macie uczyć innych, co znaczy miłość wobec tych, którzy jej od nas oczekują lub jej przeczą.

Podkreślił, odwołując się ponownie do adhortacji Evangelii gaudium, że podstawowym zadaniem akolity jest konieczność nieustannego wzrastania w miłości i otwarcia na łaskę Bożą.

Na zakończenie, metropolita zwrócił uwagę na fakt, że świat musi dostrzegać w Kościele świadków miłości, których postępowanie powinno wykraczać poza ramy ludzkiej sprawiedliwości.

- Podczas tej św. Eucharystii wszyscy modlimy się za was, by z waszych ust, Drodzy Kandydaci do Lektoratu, szło do świata jednoznaczne przesłanie prawdy i by, Drodzy Kandydaci do Akolitatu, wasze świadectwo miłości sprawiło, że Ewangelia Pana naszego Jezusa Chrystusa, także dzięki wam, będzie stawała się orędziem życia.

Eucharystia obyła się w Bazylice św. Floriana. Posługę lektora i akolity przyjęło 38 kleryków Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej.