Jak zaznaczył purpurat Dzień Papieski to szczególne podziękowanie za dar św. Jana Pawła II dla Kościoła i świata. "Dziękujemy za jego życie i służbę, za jego nauczanie i świętość, za jego duchową obecność w naszym życiu osobistym i zbiorowym" - powiedział.

Odnosząc się do czytań liturgicznych zwrócił on uwagę, że ukazują one rzeczywistość, jaką jest sprzeciw człowieka wobec Boga. Tłumacząc przypowieść o winnicy i zabitym synu jej gospodarza ukazał, że taki właśnie los spotkał Syna Bożego i proroków, którzy wzywali ludzi do nawrócenia. Wskazał, że odczytane słowo Boże zachęca do odpowiedzialności za innych i do niezamykania się tylko na siebie. "Każda i każdy z nas jest odpowiedzialny za swoje życie – za to, co z nim uczyni. Każda i każdy z nas – w różnym stopniu i na różny sposób – ponosi odpowiedzialność za innych" - mówił. Uwypuklił, by wystrzegać się zaborczości i uczynić z całego życia dar służby i miłości bliźniemu.

Kardynał podkreślił, że Jan Paweł II nie tylko sam żył takim ideałem, ale proponował go także innym, zachęcając nieustannie do wypłynięcia na głębię wiary, nadziei i miłości, by stawać się narzędziami w ręku Jezusa. "Czy możemy pozostać obojętni wobec takiego wezwania, które w gruncie rzeczy jest zaproszeniem ze strony samego Chrystusa?" - spytał. Zaapelował o to, by zebrani słowem i życiem głosili Dobrą Nowinę i stawiali czoła wyzwaniom, przed jakimi staje dzisiejszy Kościół. Jak uznał dzisiejsza Europa, żyjąca w strachu przed atakami terroru, a także zapominająca często o Bogu, wyjątkowo potrzebuje Ewangelii. "Dobrej Nowiny potrzebuje Polska, w której wciąż jeszcze za dużo niepotrzebnych napięć i jałowych sporów, podziałów partyjnych i wzajemnych niechęci, obojętności wobec losu bliźnich czekających na naszą pomoc" - kontynuował. Hierarcha dopowiedział, że Ewangelii potrzebują także rodziny, by stawać się wspólnotami jedności i miłości oraz rządzący, "aby kierowali się troską o dobro wspólne, aby szanowali inaczej myślących i wsłuchiwali się w ich opinie, nikt bowiem nie ma monopolu na prawdę i trafne zarządzanie życiem społecznym".

Przypomniał także, że Jan Paweł II zawsze zachęcał młodych do tego, by pokładali ufność w Bogu. Ocenił, że właśnie w tym duchu Kościół w Polsce prowadzi Fundację "Dzieło Nowego Tysiąlecia". "Starajmy się więc wesprzeć hojnie to dzieło modlitwą, ale także ofiarą podczas dzisiejszej kwesty przy kościołach i w miejscach publicznych. Liczy się każda, nawet najmniejsze ofiara i z pewnością zaowocuje ona w winnicy Pańskiej gronem dobrze uformowanych młodych chrześcijan – rodaków św. Jana Pawła II" - zachęcił.

Kard. Dziwisz poprosił również przybyłych, by o nic się zbytnio nie troskali, ale uczyli się właśnie  tej bezgranicznej ufności wobec Boga. "O taką postawę umysłu i serca prośmy Pana w tej Eucharystii, prosząc o wstawiennictwo i błogosławieństwo z wysoka św. Jana Pawła II" - powiedział na zakończenie emerytowany metropolita krakowski.