“Już po raz dziesiąty nagradzamy twórców, którzy zdecydowali się przygotować scenariusze filmów ciekawie prezentujących nie tylko zawiłe dzieje, ale i teraźniejszość naszego regionu. Dzięki nagrodzie „Trzy Korony” po raz kolejny możemy poznać ciekawe historie, które udowadniają jak wyjątkowym i inspirującym regionem – także dla twórców – jest Małopolska” – mówi Leszek Zegzda, odpowiedzialny w zarządzie województwa m.in. za obszar kultury. Podkreśla przy tym, że w sumie do tej pory nagrodzono już 40 najlepszych scenariuszy. Jednym z efektów konkursu jest chociażby fabularny debiut Marcina Koszałki „Czerwony pająk”. Pomysł na film został zaczerpnięty ze scenariusza „Lolo” Marty Szreder – laureatki konkursu „Trzy Korony – Małopolska Nagroda Filmowa” z 2009 r.

W tym roku najciekawszą propozycją filmu fabularnego okazał się scenariusz filmu „Sokół” Tomasza Klimali, a do autora trafiła nagroda główna w wysokości 40 tys. zł (finansowana z budżetu województwa małopolskiego). Scenariusz ten w doskonały sposób pokazuje, z jakimi problemami mierzyli się mieszkańcy naszego regionu niewiele ponad 100 lat temu. Przedstawia losy 15-letniego Maćka, który w 1912 r. zdecydował się na wyjazd z biednej galicyjskiej wioski do Krakowa, aby zostać sportowcem. To właśnie tam doskonalił swój talent w Towarzystwie Gimnastycznym "Sokół". Bohater musi przejść jednak także przyspieszony proces dojrzewania, bowiem we wrześniu 1914 r. wchodzi w skład szwadronu ułanów, w którym walczy o przyszłość swojej ojczyzny.

Drugie miejsce i 30 tys. zł (z budżetu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej) przypadło z kolei Andrzejowi Gołdzie za scenariusz filmu „Figurant”. Przedstawia on historię Bronka Budnego, młodego pracownika krakowskiej Służby Bezpieczeństwa. Pierwszym zadaniem, jakie dostaje Budny, jest zebranie informacji o bliżej nieznanym służbom ks. Karolu Wojtyle, który właśnie został najmłodszym biskupem w Polsce. Mimo całkowitego oddania swojej misji, funkcjonariusz bezpieki musi stawić czoła wielu dylematom moralnym.

„Lekarz Króla” to z kolei scenariusz Bożeny Wiktorowskiej, do której trafiła trzecia nagroda i 15 tys. zł (z budżetu Krakowskiego Biura Festiwalowego). Propozycja scenarzystki w ciekawy sposób pokazuje XIV-wieczny Kraków z perspektywy młodego, wykształconego w Bolonii lekarza, Mikołaja Kurowskiego. Stara się om walczyć z pandemią chorób bakteryjnych. Jest to jednak zadanie wyjątkowo trudne ze względu na brak odpowiednich leków oraz wiedzy o przyczynach powstawania chorób. Mimo to, zaangażowanie, ale i krytycyzm mężczyzny wobec wówczas stosowanych metod leczenia, sprawia, że ratuje on wiele istnień. Dżuma nie dociera na teren królestwa, mimo że na świecie zebrała 300 mln ofiar.

Za najciekawszy dokument uznano natomiast scenariusz filmu „dokumentAlista człowieka” Agnieszki Wiktorowskiej, której przyznano nagrodę w wysokości 20 tys. (z budżetu województwa). Scenariusz ten to historia Jerzego Ridana, nowohuckiego filmowca i pasjonata, który stworzył ok. 60 filmów dokumentalnych nagradzanych na polskich i zagranicznych festiwalach. To także dzieło stworzone ku pamięci filmowca z krakowskiej Nowej Huty – twórca zmarł bowiem niewiele ponad rok temu, w październiku 2016 r.

Przypomnijmy, że konkurs „Trzy Korony – Małopolska Nagroda Filmowa” jest organizowany od 2008 r. przez Województwo Małopolskie, Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz Telewizję Polską S.A. Oddział w Krakowie. W 2010 r. do grona organizatorów dołączyło Krakowskie Biuro Festiwalowe. Co roku najlepsze scenariusze są wybierane przez specjalnie powołaną przez organizatorów komisję oraz jury, w skład którego wchodzą wybitne postaci świata filmu. Do tej pory wśród nich znaleźli się m.in. Jerzy Stuhr, Olaf Lubaszenko, Magdalena Łazarkiewicz, prof. Tadeusz Lubelski czy Olga Tokarczuk.

Tylko w 2017 r. o nagrodę starało się aż 56 scenariuszy filmowych (48 w kategorii scenariuszy filmów fabularnych, a 8 – dokumentalnych). W sumie przez 10 lat do konkursu zgłoszono 816 scenariuszy, spośród których nagrodzono 40 najlepszych. Łącznie na nagrody przeznaczono ponad milion złotych.