Imieniny: Jana, ?anety, Maksyma

Wydarzenia:

Polska

Ogólnopolskie dożynki na Jasnej Górze

 fot. Damian27 / wikipedia.org

Z udziałem prezydenta Polski i ok. 60 tys. pielgrzymów na Jasnej Górze trwają ogólnopolskie dożynki. Święto dziękczynienia za polony przebiega pod hasłem: „Do Matki Ludu Bożego”. W uroczystości bierze udział prezydent RP. „W Polsce potrzeba nam dziś, by nie tylko ten chleb był, ale by był sprawiedliwie rozdzielany” – zaapelował Andrzej Duda w przemówieniu przed Mszą św.

 

Przywołując hasło „żywią i bronią”, prezydent przypomniał o wielkim wkładzie polskich rolników w obronę i kształtowanie państwa polskiego. – To właśnie w chłopskich, rolniczych rodzinach podtrzymywana jest wielka tradycja patriotyzmu, wiary, ciężkiej pracy, modlitwy, tego co najważniejsze, tego dzięki czemu trwamy jako naród mimo wszelkich przeciwności – mówił Prezydent.

Podkreślił, że dożynki to przede wszystkim czas dziękczynienia, ale i wołania w potrzebie: „dziękujemy dziś za chleb, za wielki trud pracy polskich rolników, ich rodzin, ale w Polsce potrzeba nam dziś, by nie tylko ten chleb był, ale by był sprawiedliwie rozdzielany”.

Prezydent Polski wyjaśnił, że nie można mówić o sprawiedliwym rozdzielaniu chleba, w sytuacji, gdy w ostatnich latach wzrasta produkcja w polskim rolnictwie, wzrasta eksport, ale spada dochód gospodarstw rolnych. – To nie jest sprawiedliwe – podkreślił Andrzej Duda. Prezydent zapewnił, że dołoży wszelkich starań, by także „chleb europejski” był sprawiedliwie rozdzielany.

- Polski rolnik nie może być gorzej traktowany niż rolnik w Unii Europejskiej, nie ma ku temu żadnej powodów – mówił prezydent. „Polski rolnik nie może być gorzej traktowany, niż inni rolnicy we Francji, w Niemczech, czy w innych krajach. Dlaczego tak ma być, że ten chleb nie jest dzielony równo, także ten europejski? Nie ma ku temu dzisiaj żadnych powodów, i trzeba to jasno i wyraźnie, także na tym wielkim forum artykułować” - podkreślił Andrzej Duda.

Zauważył, że to był dla polskich rolników trudny rok. - Susza, która dotknęła polskie gospodarstwa rolne, która wiele z nich prawie że zniszczyła, jest ogromnym problemem dzisiaj. I nie mam żadnych wątpliwości, że polskim rolnikom potrzebna jest adekwatna pomoc ze strony państwa polskiego, a także, jeżeli się da to zrealizować, ze strony Unii Europejskiej - zaznaczył prezydent RP. Wyjaśniał, że „pomoc adekwatna, to taka, która faktycznie wyrówna poniesione straty, które dzisiaj idą już w miliardy, to taka, która będzie sprawnie rozdzielana, która będzie docierała tam, gdzie rzeczywiście jest potrzebna, to straty, które będą w rzetelny sposób oszacowane”.

Zdaniem prezydenta „ten system nie działa dzisiaj sprawnie i wymaga naprawy”. - To wielkie zadanie także na najbliższe lata, żeby w sytuacjach klęsk żywiołowych, pomoc docierała do rolników rzeczywiście, żeby przychodziła na czas, i żeby pozwalała w tych najtrudniejszych sytuacjach, odbudowywać gospodarstwa. Wierzę w to, że nie tylko w tym roku pomoc rzeczywiście dotrze, ale że uda nam się ten system usprawnić i naprawić w przyszłości – powiedział Andrzej Duda.

Nawiązał do podpisanej ustawy o ochronie polskiej ziemi. - Ona nie jest doskonała i trzeba będzie jeszcze kilka rzeczy poprawić, ale dobrze, że jest i dlatego niezwłocznie złożyłem pod nią podpis – mówił Prezydent. Zapewnił, że dołoży starań, by regulacje dotyczące ochrony polskiej ziemi „tak, aby nie przeszła ona w obce ręce”, były realizowane w naszym kraju sprawnie.

Źródło:
;