Ojciec Święty podkreślił, że tylko rozpoznając prawdę o Jezusie jesteśmy w stanie poznać prawdę o własnej ludzkiej kondycji, a co za tym idzie, dać nasz wkład w pełną humanizację społeczeństwa. Przypomniał zarazem o konieczności utrzymania zdrowego kontaktu z rzeczywistością, ponieważ, jak zauważył, tylko prawdziwie znając radości i smutki ludzi jesteśmy im w stanie naprawdę pomóc, formować ich i z nimi komunikować.  W tym kontekście Papież zauważył, że gdy Bóg chciał z nami rzeczywiście rozmawiać, miało miejsce Jego wcielenie.

Głównym tematem papieskiej homilii była odpowiedź Piotra na pytanie Jezusa z dzisiejszej Ewangelii: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?". Słowa Piotra "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego" są również dzisiaj fundamentem wiary Kościoła i Dobrą Nowiną, którą mamy głosić światu:

„Także dzisiaj, drodzy bracia i siostry, naszą radością jest wspólne wyznawanie  tej wiary i odpowiadanie razem Panu Jezusowi: „Dla nas jesteś Mesjaszem, Synem Boga żywego”.  Naszą radością jest iść pod prąd i przezwyciężać obiegowe opinii, które dzisiaj, podobnie jak wtedy, nie potrafiły dostrzec w Jezusie nikogo więcej, niż proroka lub nauczyciela. Naszą radością jest rozpoznawanie w Nim obecności Boga. Rozpoznawanie  Syna posłanego przez Ojca, który przyszedł, by stać się narzędziem zbawienia ludzkości. To wyznanie wiary, jakie wypowiedział Szymon Piotr, jest dla nas ciągle aktualne. Stanowi ono nie tylko podstawę naszego zbawienia, ale także drogę na jakiej się ono dokonuje i cel, do którego dąży. U podstaw tajemnicy zbawienia tkwi bowiem wola miłosiernego Boga, który nie poddaje się w obliczu niezrozumienia, ludzkiej nędzy i grzechu, ale oddaje się człowiekowi sam stając się człowiekiem, aby w ten sposób spotkać każdą osobę w jej konkretnej sytuacji” – powiedział Papież.