Nauczanie
Papieskie orędzie: Przekaz o rodzinie - uprzywilejowanym miejscu spotkania
Kiedy media przeszkadzają, a kiedy pomagają w porozumiewaniu się w rodzinie i między rodzinami? Jak rodzina jest przedstawiana w mediach? Czego rodzice mają prawo oczekiwać od Kościoła? – na te pytania odpowiada papież Franciszek w tegorocznym orędziu na Światowy Dzień Środków Przekazu. W Polsce jest on obchodzony w trzecią niedzielę września (20 IX).
Wyzwaniem, które dzisiaj staje przed nami, jest nauczenie się na nowo opowiadania, a nie po prostu wytwarzania i konsumowania informacji – podkreśla papież Franciszek. Jak wyjaśnia w orędziu na Dzień Środków Przekazu, „informacja jest ważna, ale nie wystarcza, bowiem zbyt często upraszcza, przeciwstawia sobie różnice i odmienne zapatrywania, zachęcając do opowiedzenia się po jednej lub drugiej stronie, zamiast dawać ogólny obraz sytuacji”.
Wyjątkowym miejscem, w którym każdy uczy się sztuki porozumiewania i dialogu jest rodzina. „Dziecko, które w rodzinie uczy się słuchać innych, mówić z szacunkiem, wyrażając własny punkt widzenia, nie negując punktu widzenia innych, będzie w społeczeństwie osobą budującą dialog i pojednanie” – ocenia papież Franciszek.
Tegoroczne orędzie na Światowy Dzień Środków Przekazu analizuje wpływ mediów na komunikację w rodzinie. „Dzisiaj najnowocześniejsze media, które zwłaszcza dla najmłodszych stały się już nieodzowne, mogą zarówno być przeszkodą, jak i pomagać w porozumiewaniu się w rodzinie i między rodzinami. Mogą je utrudniać, jeżeli stają się sposobem na to, by unikać słuchania, by izolować się mimo obecności fizycznej, przez wypełnianie każdej chwili ciszy i oczekiwania (...). Mogą jej sprzyjać, jeżeli pomagają opowiadać i dzielić się, być w kontakcie z tymi, którzy są daleko, dziękować i prosić o przebaczenie, umożliwiać wciąż na nowo spotkanie” - czytamy.
Dopiero postawienie spotkania w centrum pozwoli na właściwe ukształtowanie naszego stosunku do technologii, zamiast pozwalać, by one nami kierowały – podkreśla Ojciec Święty. „Także w tej dziedzinie rodzice są pierwszymi wychowawcami. Ale nie mogą być pozostawieni sami; wspólnota chrześcijańska jest powołana do tego, aby ich wspierać, aby umieli uczyć dzieci żyć w świecie komunikacji zgodnie z kryteriami takimi jak godność osoby ludzkiej i dobro wspólne” – dodaje papież Franciszek.
Media mają niekiedy tendencję do przedstawiania rodziny, jakby to był abstrakcyjny model do przyjęcia lub odrzucenia, do obrony lub atakowania. Tymczasem, jak podkreśla Ojciec Święty, rodzina „jest środowiskiem, w którym człowiek uczy się bliskiego porozumiewania się i podmiotem, który komunikuje, «wspólnotą porozumiewającą się». Wspólnotą, która potrafi towarzyszyć, świętować i wydawać owoce. W tym sensie możliwe jest odzyskanie spojrzenia zdolnego dostrzec, że rodzina nadal jest wielkim bogactwem, a nie tylko problemem czy instytucją w kryzysie”.
Papież Franciszek czerpie inspirację do rozważań z ewangelicznego obrazu Nawiedzenia, czyli spotkania Maryi z Elżbietą (Łk 1, 39-56). Jak tłumaczy Ojciec Święty, „zmniejszanie dystansu przez wychodzenie sobie naprzeciw i akceptowanie siebie jest powodem do wdzięczności i radości: z pozdrowienia Maryi i poruszenia się dzieciątka rodzi się błogosławieństwo Elżbiety, a po nim piękny kantyk Magnificat, w którym Maryja chwali zamysł miłości Boga w stosunku do Niej i Jego ludu. Z «tak» wypowiedzianego z wiarą rodzą się konsekwencje, które wychodzą daleko poza nas samych i szerzą się w świecie. Z «odwiedzinami» wiąże się otwieranie drzwi, niezamykanie się we własnych mieszkaniach, wychodzenie, zbliżanie się do innych. Również rodzina jest żywa, jeśli oddycha otwierając się na to, co jest poza nią, a rodziny, które to czynią, mogą przekazywać swoje przesłanie życia i wspólnoty, mogą dawać otuchę i nadzieję rodzinom bardziej zranionym i przyczyniać się do wzrostu Kościoła, który jest rodziną rodzin”.