Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Nauczanie

Papież do nowych biskupów: przyciągać do Boga, nie do siebie

biskupi fot. Piotr Tumidajski Biskupi podczas Mszy św.

Mianowanych w ostatnim czasie biskupów, którzy przybyli z całego świata do Rzymu na doroczny kurs dla nich przeznaczony, Papież zachęcił do wprowadzania Bożego miłosierdzia w duszpasterstwo ich diecezji. Przypomniał, że tych, których Bóg powołuje – tak, jak np. Mojżesza czy Apostołów – zawsze przenika dreszcz szczególnej emocji.

 

„Niech Bóg was broni, żebyście czynili ten dreszcz daremnym, «oswajali» go i pozbawiali jego «destabilizującej» mocy. Dajcie się «destabilizować»: to jest dobre dla biskupa. Dobrze jest dać się przeszyć miłosną znajomością Boga. Pocieszające jest wiedzieć, że On naprawdę wie, kim jesteśmy, i nie przeraża Go nasza małość. Uspokajające jest zachowywać w sercu pamięć Jego głosu, który wezwał właśnie nas pomimo naszej niewystarczalności. Obdarza pokojem zawierzenie się pewności, że to nie my, ale On doprowadzi do spełnienia to, co sam zapoczątkował” – powiedział Papież.

Dając wskazania, jak realizować duszpasterskie miłosierdzie w diecezjach, Franciszek zwrócił uwagę, że biskup musi umieć zachwycać i przyciągać do Boga.

„Nie chodzi jednak o to, by przyciągać do siebie samych: to jest niebezpieczeństwo! Świat znużony jest kłamliwymi uwodzicielami i, pozwolę sobie powiedzieć, «modnymi» księżmi, «modnymi» biskupami. Ludzie mają «wyczucie», Lud Boży ma «wyczucie» Boga, ludzie «czują» i oddalają się, kiedy rozpoznają tych, którzy uprawiają narcyzm, manipulują, bronią własnych spraw, ogłaszają próżne krucjaty. Starajcie się raczej dostosowywać do Boga, który już wkracza w akcję, zanim jeszcze wy w nią wejdziecie” – powiedział Franciszek.

Ojciec Święty zachęcił biskupów do stałej modlitewnej bliskości z Bogiem, a także do troski o powołania kapłańskie. Zaznaczył przy tym, że nie ważna jest tu ich liczba, ale wyłącznie jakość.

„Bądźcie bliscy swojemu duchowieństwu. Proszę, byście zanieśli swoim księżom uścisk Papieża i uznanie dla ich czynnej szczodrości. Starajcie się ożywiać w nich świadomość, że Chrystus jest ich «losem», ich «częścią i źródłem dziedzictwa», tym, co przypada im pić z «kielicha». Któż inny, jak Chrystus, może wypełnić serce sługi Boga i Jego Kościoła? Proszę was też, byście postępowali bardzo roztropnie i odpowiedzialnie przy przyjmowaniu kandydatów czy inkardynacji kapłanów do waszych Kościołów lokalnych. Bardzo was proszę o roztropność i odpowiedzialność przy tym. Pamiętajcie, że od początku wymagało się nierozerwalnej relacji między Kościołem lokalnym a jego kapłanami i nigdy nie akceptowano księży włóczących się czy przechodzących z miejsca na miejsce. A to jest jedna z chorób naszych czasów” – powiedział Ojciec Święty.

Papież zachęcił też nowo mianowanych biskupów do troski o wszystkie rodziny w ich diecezjach

Źródło:
;