Nauczanie
Papież do rodzin: rozmawiajmy przy stole
„Dzielenie się dobrami i umiejętność dzielenia się to cenna cnota! Jej symbolem, jej «ikoną» jest rodzina zgromadzona wokół domowego stołu” – powiedział Papież na środowej audiencji ogólnej. Swą katechezę poświęcił znamiennej dla zdrowego życia rodzinnego umiejętności serdecznego i życzliwego przebywania razem.
„Wspólny posiłek – a zatem dzielenie się nie tylko żywnością, ale także uczuciami, opowieściami, wydarzeniami… – to doświadczenie podstawowe. Kiedy jest jakieś święto, urodziny czy rocznica, spotykamy się przy stole. W niektórych kulturach czyni się to także w chwilach żałoby, aby być blisko osób pogrążonych w smutku po stracie członka rodziny. Przebywanie razem to miarodajny termometr wskazujący, czy relacje międzyludzkie są zdrowe. Jeśli w rodzinie coś nie gra czy jest jakaś ukryta rana, przy stole rozumie się to od razu. Rodzina, która prawie nigdy nie jada razem albo w której przy stole się nie rozmawia, tylko patrzy na telewizję czy smartfon, to rodzina «mało rodzinna». Kiedy dzieci przy stole nie rozstają się z komputerem czy komórką i nie rozmawiają ze sobą, nie jest to rodzina, tylko pensjonat!” – powiedział Papież.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że ta wspólnota wytwarzająca się przy spożywanym razem posiłku jest szczególnym powołaniem chrześcijaństwa. Pan Jezus chętnie nauczał przy stole, a nieraz przedstawiał królestwo Boże jako ucztę. To przy wieczerzy przekazał uczniom swój duchowy testament, upamiętniający Jego Ofiarę: dar Ciała i Krwi jako pokarmu i napoju zbawienia.
„W tej perspektywie słusznie można powiedzieć, że na Mszy rodzina jest «u siebie w domu» właśnie dlatego, że przynosi na Eucharystię swoje doświadczenie przebywania razem i otwiera je na łaskę powszechnej otwartości, miłości Boga do świata. Uczestnicząc w Eucharystii, rodzina zostaje oczyszczona od pokusy zamykania się w sobie samej, umocniona w miłości i wierności, poszerzając granice swego braterstwa według Serca Chrystusa” – powiedział Papież.
Franciszek podkreślił, że w obliczu częstego dziś zamykania się i budowania murów ta otwartość powstająca w rodzinie i rozszerzana przez Eucharystię staje się kluczową szansą. Eucharystyczna serdeczność karmi, krzepi, chroni i gości wszystkich: „maluczkich, osieroconych, słabych, bezbronnych, poranionych i rozczarowanych, zrozpaczonych i opuszczonych”. Papież przypomniał, że jeszcze nie tak dawno jedna matka wystarczała, by zatroszczyć się o wszystkie dzieci na podwórku. Ponadto stwierdził, że naród nabiera mocy, kiedy ojcowie bronią dzieci każdej rodziny, uważając je za dobro niepodzielne. Dziś jednak jest wiele przeszkód dla tej rodzinnej serdeczności.
„To prawda, dziś nie jest łatwo. Musimy znaleźć sposób, by to odzyskać. Przy stole rozmawia się, słucha innych. Nie może być milczenia, które nie jest milczeniem mniszek, ale milczeniem płynącym z egoizmu: każdy ma coś swojego – telewizor czy komputer – i nie rozmawia się. Nie, takiego milczenia być nie może. Trzeba odzyskać to rodzinne przebywanie razem przy jednoczesnym dostosowaniu go do naszych czasów. Zdaje się, że towarzyskość stała się czymś, co się kupuje i sprzedaje, ale w ten sposób stała się ona czymś innym. A pożywienie nie zawsze jest symbolem sprawiedliwego podziału dóbr, mogącego dotrzeć do ludzi, którzy nie mają ani jedzenia, ani miłości. W krajach bogatych jesteśmy skłonni do wydatków na nadmierne pożywienia, a potem znowu wydajemy, by zrzucić nadwagę. Ten bezsensowny «problem» odwraca naszą uwagę od prawdziwego głodu ciała i duszy” – powiedział Papież.
Ojciec Święty raz jeszcze wskazał na tajemnicę uczty eucharystycznej, w której Chrystus „łamie swe Ciało i przelewa swą Krew za wszystkich”.
„Doprawdy nie ma takiego podziału, który mógłby się oprzeć tej Ofierze polegającej na komunii; tylko postawa fałszu, współudziału ze złem może od niej wykluczyć. Każde inne oddalenie nie może się oprzeć bezbronnej mocy tego łamanego chleba i tego przelanego wina, sakramentu jedynego Ciała Pańskiego. Żywe i życiodajne przymierze rodzin chrześcijańskich, które w dynamizmie swej gościnności poprzedza, wspiera i obejmuje codzienne radości i trudy, współpracuje z łaską Eucharystii, która jest w stanie tworzyć wciąż nową komunię swą mocą, która włącza i zbawia” – powiedział Franciszek.
Papież zwrócił się też do obecnych na Placu św. Piotra Polaków.
„Witam serdecznie pielgrzymów polskich. Dzisiaj w Polsce obchodzicie Święto Niepodległości. W kontekście tego wydarzenia pragnę wspomnieć to, co powiedział św. Jan Paweł II: «Nie można bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski» (Warszawa, 2 VI 1979). Służąc Ojczyźnie, trwajcie w wierności Ewangelii i tradycji Ojców. Niech Bóg błogosławi Polskę i każdego z was. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” – powiedział Papież.