Nauczanie
Papież na Anioł Pański: przybliżmy się do Ewangelii, medytujmy ją
Korzystając z pięknej, ciepłej i słonecznej pogody tysiące wiernych wypełniły dziś szczelnie Plac św. Piotra by modlić się z Papieżem podczas modlitwy Anioł Pański. W poprzedzającym ją rozważaniu Ojciec Święty nawiązał do tekstu liturgicznego dzisiejszej niedzieli, a mianowicie do Prologu z Ewangelii św. Jana. Wskazał na stwórcze działanie Słowa Bożego, które „stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (por. J 1, 14). Franciszek przypomniał, że to słowo przyszło na ziemię, byśmy słuchając je mogli poznać i zostać dotknięci przez miłość Ojca. „Słowo Boga i jego jednorodzonego Syna, który stał się człowiekiem, jest pełne miłości i wierności” – mówił Papież.
Ewangelista nie ukrywa jednak także dramatyzmu Wcielenia, podkreślając, że dar miłości Boga nie został przez człowieka przyjęty.
„Słowo jest światłem, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność; Słowo przyszło do swoich, ale ci Go nie przyjęli. Zamknęli drzwi przed obliczem Syna Bożego. To jest tajemnica zła, która przenika także do naszego życia i wymaga od nas czujności i uwagi, aby ono nie stało się najważniejsze. Księga Rodzaju podaje takie piękne zdanie, które pomoże nam to zrozumieć. Mówi, że «grzech leży u wrót i czyha na ciebie» (Rdz 4, 7). Biada nam, jeśli pozwolimy mu wejść do środka; wtedy to on zamknie nasze drzwi na kogokolwiek innego. My jednak jesteśmy wezwani do otwarcia drzwi naszego serca na Słowo Boga, Jezusa, aby stać się jego dziećmi” – powiedział Papież.
Franciszek zachęcił dalej, byśmy przyjęli Słowo Boga i uczyli się od Niego miłosierdzia. Ma nam w tym pomóc trwający obecnie Rok Święty.
„Już w Boże Narodzenie odczytaliśmy ten uroczysty prolog Ewangelii św. Jana. Dziś jest nam on ponownie obwieszczony. To zaproszenie świętej Matki Kościoła by przyjąć Słowo zbawienia, tę tajemnicę światła. Jeśli je przyjmiemy, jeśli przyjmiemy Jezusa, będziemy wzrastać w świadomości i miłości Pana, nauczymy się być miłosierni tak jak On. Szczególnie w tym Świętym Roku Miłosierdzia sprawmy, by Ewangelia stawała się ciałem także w naszym życiu. Przybliżmy się do Ewangelii, medytujmy ją, wcielajmy w nasze codzienne życie. To jest najlepszy sposób, aby poznać Jezusa i zanieść go innym. To jest powołanie i radość każdego ochrzczonego: wskazywać i dawać innym Jezusa. Ale by to uczynić musimy Go poznać i nosić go zawsze w sobie jako Pana naszego życia. A on nas obroni od złego, od diabła, który zawsze jest przyczajony przed naszymi drzwiami, przed naszym sercem i chce tam wejść” – powiedział Franciszek.
Ojciec Święty zachęcił także na koniec, byśmy z po raz kolejny zawierzyli się Maryi. Bo to właśnie wizerunek Matki Jezusa, a zarazem naszej Matki, w sposób szczególny kontemplujemy w tych dniach wpatrzeni w betlejemski żłóbek.
Po modlitwie Anioł Pański Franciszek pozdrowił zebranych na Placu św. Piotra Rzymian oraz pielgrzymów z całego świata. Przypomniał o nieustannej konieczności naszej troski o pokój. Zachęcał także, byśmy codziennie czytali mały fragment Ewangelii. Księga ta bowiem powinna nam towarzyszyć każdego dnia.
„W tę pierwszą niedzielę roku raz jeszcze życzę wszystkim pokoju i dobra w Panu. W chwilach szczęśliwych, ale i tych smutnych, zaufajmy Jemu, który jest naszym miłosierdziem i naszą nadzieją! Pamiętajmy również o zobowiązaniu, które podjęliśmy w Nowy Rok, w dzień modlitw o pokój: «Przezwycięż obojętność i zyskaj pokój». Z łaską Bożą możemy je wprowadzić w życie. I przypomnę również tę radę, którą dawałem wam wiele razy: codziennie czytajcie fragment z Ewangelii, jakiś jej urywek, by lepiej poznać Jezusa, by otworzyć szeroko na Niego nasze serca, a w ten sposób pozwolimy, by lepiej poznali Go też inni. Noście ze sobą małą książeczkę Ewangelię w kieszeni, w torebce. To wam dobrze zrobi! I nie zapomnijcie: każdego dnia czytamy fragment Ewangelii” – zachęcał Franciszek.