Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Nauczanie

Papież: powołanie chrześcijańskie to życie z Chrystusem w Kościele

papież w czasie audiencji fot. Mazur / Episkopat.pl

W czasie audiencji ogólnej Papież mówił o chrzcie, który jest miejscem, gdzie wchodzimy w mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa otrzymując niezatarte znamię duchowe, którego nie wymazuje żaden grzech.

 

W tym wypełnia się całe powołanie chrześcijańskie: żyć zjednoczonym z Chrystusem w Kościele, aby wypełniać tę samą misję na świecie, przynosząc owoce, które będą trwać wiecznie – to słowa Papieża z dzisiejszej audiencji ogólnej. Katechezę poświęcił głównemu obrzędowi chrztu, jakim jest zanurzenie w Misterium Paschalnym Chrystusa, czyli w Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu. Przypomina o tym m.in. św. Paweł w liście do Rzymian, gdzie pisze, że przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Jezusem pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie (por. 6, 3-4).

“Chrzcielnica jest miejscem, w którym sprawujemy Paschę z Chrystusem! Pogrzebany jest stary człowiek ze swoimi zwodniczymi żądzami (por. Ef 4, 22), aby odrodziło się nowe stworzenie – mówił Ojciec Święty. – Istotnie, to co dawne, minęło, a oto stało się nowe (por. 2 Kor 5, 17). W «Katechezach» przypisywanych św. Cyrylowi Jerozolimskiemu w następujący sposób wyjaśniono nowoochrzczonym to, co się z nimi stało w wodzie chrztu: «W tej samej chwili umarliście i narodziliście się - owa zbawcza woda była dla was równocześnie grobem i matką» (n. 20, Mistagogiczna 2, 4-6: PG 33, 1079-1082). Odrodzenie nowego człowieka wymaga, aby człowiek zepsuty przez grzech stał się prochem. Obrazy grobu i łona matczynego odnoszone do źródła chrzcielnego w istocie bardzo precyzyjnie wyrażają to, co wspaniałego dzieje się dzięki prostym gestom chrztu”.

Franciszek podkreślił, że rodzice dali nam życie doczesne, a Kościół, dzięki sakramentowi chrztu, odrodził nas do życia wiecznego i staliśmy się Jego dziećmi.

“Również Ojciec Niebieski sprawia, że w każdym z nas, odrodzonym przez wodę i Ducha Świętego rozbrzmiewa z nieskończoną miłością Jego głos mówiący: «Tyś jest mój Syn umiłowany» (por. Mt 3,17). Ten ojcowski głos, niedostrzegalny dla ucha, ale dobrze słyszalny sercem ludzi wierzących towarzyszy nam przez całe życie, nigdy nas nie opuszczając – stwierdził Papież. – W czasie całego życia Ojciec Niebieski mówi nam: «Tyś jest mój syn umiłowany, ty jesteś moja umiłowana córka». Bóg bowiem kocha nas bardzo, tak jak ojciec i nigdy nas nie pozostawia samymi. Dzieje się tak od momentu chrztu. Odrodzeni jako dzieci Boże, jesteśmy nimi na zawsze! Chrztu się bowiem nie powtarza, ponieważ wyciska niezatarte znamię duchowe: «Znamienia tego nie wymazuje żaden grzech, chociaż z powodu grzechu chrzest może nie przynosić owoców zbawienia» (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1272). «Ale ojcze, jeżeli ktoś staje się jednym z tych wielkich zbrodniarzy, którzy zabijają ludzi, dopuszczają się niesprawiedliwości, nie traci znamienia?» Nie. Czyni to ten, który jest dzieckiem Bożym na własne pohańbienie, ale znamię pozostaje. I on nadal jest dzieckiem Bożym, choć żyje wbrew Bożym przykazaniom, ale Bóg nigdy nie wyrzeka się swoich dzieci”.

Papież odniósł się także do obrzędu namaszczenia głowy chrzczonego krzyżmem świętym. W ten sposób – przypomniał – zostaje on włączony w królewskie kapłaństwo i dopuszczony do wspólnoty Ludu Bożego. A to oznacza czynienie z siebie ofiary miłej Bogu, świadcząc o Nim poprzez życie wiarą i miłością. 

Pozdrawiając obecnych na placu św. Piotra Polaków Papież przypomniał postać św. Stanisława Biskupa, którego uroczystość była obchodzona wczoraj. Zachęcił, by jego przykład był drogowskazem do codziennego, dobrego życia. “Serdecznie pozdrawiam polskich pielgrzymów. Drodzy bracia i siostry, wczoraj Kościół w Polsce świętował uroczystość waszego Patrona św. Stanisława Biskupa i Męczennika – mówił Ojciec Święty – Oddał życie jako obrońca Ewangelii, wartości moralnych i godności każdego człowieka. Jego heroiczny przykład niech będzie dla was wszystkich drogowskazem w waszej codzienności, w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym. Niech jego wstawiennictwo wspiera was w podążaniu drogami prawdy i miłości. Niech Bóg wam błogosławi!”.

Oceń treść:
Źródło:
;