Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Nauczanie

Papież: skutkiem bierzmowania dzielenie się darem Ducha z innymi

papież w czasie audiencji fot. Mazur / Episkopat.pl

O nie skupianiu się na sobie, więzi z Kościołem i potrzebie bycia ludźmi pokoju, jako owocach przyjęcia Ducha Świętego mówił Papież w czasie katechezy ogólnej kontynuując cykl poświecony sakramentowi bierzmowania. 

 

Franciszek podkreślił, że dar Ducha Świętego, którego otrzymujemy sprawia, iż winniśmy dzielić się nim z innymi.

“Darem jest Duch Święty. Przypominamy sobie, że kiedy biskup namasza nas olejem mówi: «Przyjmij znamię daru Ducha Świętego». Ten dar, Duch Święty, wchodzi w nas i sprawia, że przynosi się owoce, abyśmy potem mogli Go dawać innym – zaznaczył Ojciec Święty. – Zawsze otrzymywać, aby dawać: nigdy otrzymywać i zatrzymywać w sobie, jakby dusza była jakimś magazynem. Nie: zawsze otrzymywać, aby dawać. Łaski, otrzymywane od Boga są po to, by się nimi dzielić z innymi. To jest życie chrześcijanina. Właściwością Ducha jest, aby nas odwodzić od skupiania się na naszym «ja» - «wszystko dla nas» - nie – aby nas otworzyć na «my» wspólnoty: otrzymywać, aby dawać. Nie jesteśmy w centrum: jesteśmy narzędziem tego daru dla innych”.

Innym skutkiem bierzmowania jest jeszcze ściślejsza więź z Kościołem, który, jak wyraźnie zaznaczył Papież, nie ma właścicieli i robotników, ale tworzymy go  wszyscy, bez wyjątku. Wszyscy więc winniśmy się wzajemnie uświęcać i troszczyć się jeden o drugiego. Stąd właściwym szafarzem tego sakramentu jest biskup, który ukazuje to ściślejsze zjednoczenie z Kościołem.

Następnie Franciszek wskazał, że wyrazem owej więzi jest znak pokoju, który kończy obrzęd bierzmowania.

“W czasie bierzmowania otrzymujemy Ducha Świętego i pokój: ten pokój, który powinniśmy dawać innym. Ale pomyślmy: każdy niech pomyśli na przykład o swojej parafii. Obchodzimy uroczystość bierzmowania i potem dzielimy się pokojem: biskup przekazuje go bierzmowanemu, a potem w czasie Mszy przekazujemy go sobie nawzajem. To jest znak harmonii, oznacza miłość między nami, pokój – stwierdził Papież. – Ale co dzieje się potem? Wychodzimy i zaczynamy obmawiać innych. Zaczynamy plotkować. A plotkarstwo jest wojną. Nie może tak być! Jeżeli otrzymaliśmy znak pokoju z mocą Ducha Świętego powinniśmy być mężczyznami i kobietami pokoju, a nie z ustami pełnymi plotek niszczącymi pokój, który pochodzi od Ducha. Biedny Duch Święty, który ma z nami tak wiele do zrobienia, z tym przyzwyczajeniem do plotkowania. Zastanówmy się nad tym dobrze: plotkarstwo to nie dzieło Ducha Świętego. To nie dzieło jednoczące Kościół. Plotkarstwo niszczy to, co uczynił Bóg”.

Na zakończenie Papież zachęcił bierzmowanych, aby nie „zamykali w klatce” Ducha Świętego, ale dali się porwać Jego wiatrowi i „nie tłumili żarliwego ognia miłości, który prowadzi do poświęcenia swojego życia dla Boga i bliźniego”.

Zwracając się do obecnych na Placu św. Piotra pielgrzymów z Polski Papież zachęcił ich, by pozwolili prowadzić się mocy Ducha Świętego.

“Serdecznie pozdrawiam polskich pielgrzymów. Drodzy bracia i siostry, przybyliście w pielgrzymce do grobów Apostołów Piotra i Pawła. Ich świadectwo uczy nas, że ewangelicznymi błogosławieństwami «możemy żyć tylko wtedy, gdy Duch Święty przenika nas całą swoją mocą i uwalnia nas od słabości egoizmu, lenistwa czy pychy» (Gaudete et exsultate, 65) – mówił Franciszek. – Pozwólcie się prowadzić Jego mocy, abyście i wy byli błogosławionymi posłańcami Chrystusowej Dobrej Nowiny. Niech Pan wam błogosławi!”.

Oceń treść:
Źródło:
;