Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Nauczanie

Papież: wielu ochrzczonych żyje tak, jakby Chrystus nie istniał

papież franciszek w oknie pałacu apostolskiego fot. Anna Munk

Wielu ochrzczonych żyje tak, jakby Chrystus nie istniał. Powtarzają gesty i znaki wiary, ale one nie odpowiadają rzeczywistemu przylgnięciu do Jezusa i Ewangelii. Papież Franciszek mówił o tym na Anioł Pański. Jako przykład zaskakującego działania Boga w naszym życiu ukazał Matkę Teresę z Kalkuty, której „małość”, jak podkreślił, zrewolucjonizowała Kościół.


Ojciec Święty komentował dzisiejszą kartę Ewangelii ukazującą Jezusa, który wraca do rodzinnego Nazaretu i nie jest tam dobrze przyjęty, co znalazło swe odbicie w popularnym powiedzeniu, że nikt nie jest prorokiem we własnym kraju. Papież zachęcił do zastanowienia się nad tym, „dlaczego rodacy Jezusa dokonują porównania między Jego skromnym pochodzeniem, a zdolnościami: jest cieślą, nie studiował, a jednak głosi lepiej niż uczeni w Piśmie i dokonuje cudów. I zamiast otworzyć się na rzeczywistość, gorszą się”. Franciszek podkreślił, że zdaniem mieszkańców Nazaretu, Bóg jest zbyt wielki, aby się uniżyć i przemawiać przez tak prostego człowieka.

“To skandal wcielenia: szokujące wydarzenie Boga, który stał się ciałem, myślącego ludzkim umysłem, pracującego i działającego ludzkimi rękoma, kochającego ludzkim sercem, Boga który się trudzi, je i śpi jak jeden z nas. Syn Boży obala wszelkie ludzkie schematy: to nie uczniowie umywali stopy Panu, ale to Pan, umył nogi swoim uczniom. To jest powodem zgorszenia i niewiary, w każdym czasie, także i dzisiaj – mówił Franciszek. – Radykalna zmiana dokonana przez Jezusa zobowiązuje Jego wczorajszych i dzisiejszych uczniów do dokonania osobistej i wspólnotowej weryfikacji. Bowiem także w naszych czasach może się zdarzyć, że żywimy uprzedzenia, które uniemożliwiają nam uchwycenie rzeczywistości”.

Franciszek przypomniał, że Bóg zachęca nas do przyjęcia postawy pokornego słuchania, ponieważ łaska Boża często przedstawia się nam w zaskakujący sposób, nie odpowiadający naszym oczekiwaniom. Jako przykład takiego właśnie działania łaski Papież przywołał założycielkę Misjonarek Miłości.

“Pomyślmy razem np. o Matce Teresie z Kalkuty. Maleńka siostra, za którą nikt nie dawał złamanego grosza. Szła na ulice zbierać umierających, aby mieli godną śmierć – mówił improwizując Papież. – I ta maleńka zakonnica poprzez modlitwę i swe działanie dokonała cudów. Małość tej kobiety zrewolucjonizowała działanie miłosierdzia w Kościele. To przykład z naszych czasów”.

Papież podkreślił, że Bóg nie dostosowuje się do naszych uprzedzeń. Zachęcił też do nawiązania z Nim zażyłej relacji i otwartości na Jego łaskę.

“Bóg nie dostosowuje się do uprzedzeń. Musimy postarać się otworzyć serce i umysł, aby przyjąć Bożą rzeczywistość wychodzącą nam na spotkanie. Chodzi o to, aby mieć wiarę: brak wiary jest przeszkodą dla łaski Bożej – mówił Franciszek. – Wielu ochrzczonych żyje tak, jakby Chrystus nie istniał. Powtarzają gesty i znaki wiary, ale one nie odpowiadają rzeczywistemu przylgnięciu do Jezusa i Ewangelii. Tymczasem każdy chrześcijanin powołany jest do pogłębienia tej podstawowej przynależności, starając się o niej świadczyć poprzez konsekwentny sposób życia, którego przewodnim wątkiem jest miłość”.

Wymownym znakiem jedności chrześcijan nazwał Papież Franciszek dzień modlitwy i refleksji w intencji pokoju na Bliskim Wschodzie, który odbył się wczoraj w Bari. Za tę pokojową inicjatywę Ojciec Święty dziękował Bogu na zakończenie południowego spotkania z wiernymi na Anioł Pański.

“W Bari wraz z patriarchami Kościołów Bliskiego Wschodu i ich reprezentantami przeżywaliśmy specjalny dzień modlitwy i refleksji w intencji pokoju w tym regionie. Dziękuję Bogu za to spotkanie, które było wymownym znakiem jedności chrześcijan, i w którym entuzjastycznie uczestniczył lud Boży – mówił Papież. – Raz jeszcze dziękuję braciom zwierzchnikom Kościołów i ich przedstawicielom. Dziękuję arcybiskupowi Bari, współpracownikom i wszystkim wiernym, którzy towarzyszyli nam i wspierali nas modlitwą i radosną obecnością”.

Papież nawiązał też do obchodów przypadającej dziś „niedzieli morza”, poświęconej marynarzom i rybakom. Zapewnił o swej modlitwie za nich i ich rodziny, a także za kapelanów i wolontariuszy Apostolatu Morza. „Szczególnie pamiętam o tych, którzy na morzu przeżywają sytuacje niegodnej pracy, a także o osobach zaangażowanych w uwalnianie mórz od zanieczyszczeń” – zapewnił Franciszek.

Oceń treść:
Źródło:
;