Składniki:

500 g mąki pszennej
200 g cukru
100 g miodu
1 jajko
50 g masła, w temperaturze pokojowej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżeczki przyprawy korzennej do piernika

Dodatkowo:
powidła śliwkowe

W garnuszku umieszczamy 2 łyżki cukru i karmelizujemy. Ważne, aby cukru nie mieszać, powinien powstać z niego karmel o złotawym kolorze. Następnie wlewamy 1/3 szklanki wody uważając, gdyż karmel zacznie pryskać oraz może zbić się w twardy kawałek. Nie ma co się przejmować, gdyż w trakcie dalszego gotowania rozpuści się. Gotując mieszamy. Następnie, dodajemy cukier, miód przyprawę do piernika. Gotujemy, aż cukier sie rozpuści. Odstawiamy do ostygnięcia.
W misie miksera umieszczamy mąkę pszenną wymieszaną z sodą oczyszczoną, jajko, masło. Dodajem ostudzoną mieszankę i zagniatamy ręcznie albo przy pomocy miksera. Gdy cisto będzie jednolite i gładkie, przykrywamy miskę i odstawiamy na ok. 30 minut.

Po tym czasie z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczamy, nadziewamy powidłami, sklejamy (tak jak na pierogi mocno klejąc przegi) i formujemy w kulkę. Układać na blaszce w 1 cm odstępach (podczas pieczenia powinny się zetknąć - moje akurat nie wszystkie zetknęły się ze sobą, ale to żaden problem i tak pięknie wyglądają i smakują :-))

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok. 15-20 minut.

Lukier
1 szklanka cukru pudru
2-3 łyżki mleka
Cukier puder mieszamy łyżeczką z mlekiem, aż powstanie gładka masa.
Pierniczki lukrujemy.
Smacznego!