Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Pod oknem

 fot. Łukasz Kaczyński Kard. Dziwisz podczas Pasterki w Katedrze Wawelskiej.

- Przeżywanie kolejnych świąt Bożego Narodzenia to dla nas dobry czas modlitwy i refleksji nad tym, jak bardzo tajemnica przychodzącego do nas Boga kształtuje naszą świadomość, nasze postawy i zaangażowania, nasze życie osobiste i rodzinne, zawodowe i społeczne. Pyta nas o to Nowonarodzony Pan. A odpowiedzi udzielajmy Mu w sanktuarium naszego serca. - mówił kardynał Stanisław Dziwisz w Katedrze na Wawelu podczas Mszy św. w dzień Narodzenia Pańskiego.

 

Na początku homilii kardynał zauważył, że prolog Ewangelii św. Jana pomaga wierzącym jeszcze głębiej wniknąć w tajemnicę wydarzeń z Betlejem. – Właśnie to Słowo, druga Osoba Trójcy Przenajświętszej, „stało się ciałem i zamieszkało wśród nas”. Bóg zstąpił z niedostępnych wyżyn, aby stać się jednym z nas i w ten sposób pojednać ze sobą oraz otworzyć nam drogę do swego odwiecznego królestwa życia i miłości. Oto najszerszy kontekst betlejemskich narodzin Dziecięcia, Syna Bożego.

Kardynał pytał zgromadzonych, czy Zbawiciel rzeczywiście jest światłem i słowem. Podkreślił, że trudno wyobrazić sobie dzieje naszej Ojczyzny i narodu bez Chrystusa i Jego Ewangelii. Wspomniał wielkich pasterzy Kościoła, którzy walczyli o wolność sumienia i prawość ducha: prymasa Stefana Wyszyńskiego, Jana Pawła II, o. Maksymiliana Kolbego i ks. Jerzego Popiełuszkę. – W tych wszystkich doświadczeniach narodu uczestniczył Kościół poprzez swoich wiernych oraz swoich pasterzy. Dziękujemy Opatrzności Bożej za pasterzy tej miary, co Prymas Tysiąclecia, Sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński oraz kardynał Karol Wojtyła, który został powołany, by stać się pasterzem dla Kościoła powszechnego i zostać duchowym przywódcą świata. Dziękujemy za świętych kapłanów: Ojca Maksymiliana Kolbego, Jerzego Popiełuszkę i innych, którzy ginęli za Ojczyznę.

Na zakończenie życzył, aby narodzenie Bożego Syna przyniosło wszystkim ludziom dobro, pokój i radość.

Oceń treść:
Źródło:
;