Polska
Przewodniczący episkopatu na Ukrainie: „braćmi jesteśmy!”
W dniach od 16 do 17 lipca br. abp Stanisław Gądecki metropolita poznański i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przebywał z wizytą na Ukrainie, na zaproszenie abp Światosława Szewczuka arcybiskupa większego kijowsko-halickiego, zwierzchnika Kościoła greckokatolickiego.
Polski hierarcha został zaproszony do narodowego sanktuarium Ukrainy w Zarwanicy (obwód tarnopolski) – zwanego ukraińską Częstochową.
Braćmi jesteśmy!
W sobotni wieczór abp Gądecki wziął udział w procesji światła, w której uczestniczyły tłumy wiernych. Gromkimi oklaskami zostały przyjęte słowa przewodniczącego polskiego episkopatu, który nawiązując do przemówienia Jana XXIII na rozpoczęcie Soboru Watykańskiego II, przypomniał, że Ukraińców i Polaków łączy szczególna, braterska więź. Najpierw – jak zauważył metropolita poznański – to braterstwo wiary, którą przyjęliśmy w podobnym czasie, braterstwo, które dotyczy teraźniejszości i przyszłości.
Pielgrzymka w serce historii dwóch narodów
Abp Gądecki podziękował za zaproszenie, które – jak powiedział – przyjął z radosnym sercem. Pielgrzymka do Zarwanicy, jak co roku, zgromadziła tłumy wiernych, a dla hierarchy nie była tylko drogą ku jakiemuś miejscu, ale drogą w głąb serca – serca historii.
Przewodniczący episkopatu zauważył, że historia stanowi dla narodu wielkie dobro, na tyle na ile pozwala patrzeć z optymizmem w przyszłość i wydobywać z samej siebie dobro. Z historii naszych narodów można by wydobywać wiele tytułów do kłótni – kontynuował, ale wszystko to nie ma sensu, ponieważ nowe pokolenia nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za przeszłość. Trzeba budować przyszłość na prawdzie i na dobru i wydobywać z historii to, co służy dobru przyszłemu – zaznaczył.
Polska modli się za Ukrainę
– Patrząc w takiej perspektywie – mówił dalej – w naszą teraźniejszość i w naszą przyszłość, chciałem zapewnić wszystkich Ukraińców, o tym że Polska modli się za Ukrainę. Metropolita poznański przypomniał, że zawsze trzeba pamiętać o przesłaniu Pisma Świętego, że zwycięstwo nie zależy od liczby wojska, ale zależy od pomocy, która przychodzi z góry. Dlatego zachowujemy nadzieję, że naród ukraiński będzie cieszył się wolnością i pokojem – konkludował.