Mszy Świętej przewodniczył abp Wiktor Skworc, któremu Jan Paweł II udzielił święceń biskupich. Metropolita katowicki dziękował podczas uroczystości za przyjęty przed 65 laty sakrament chrztu oraz za 40-lecie kapłaństwa. Na uroczystosci obecni byli także katowicki biskup pomocniczy Józef Kupny oraz pracujący na Ukrainie emerytowany kanclerz katowickiej kurii, ks. infułat Józef Pawliczek.

W kazaniu abp Mokrzycki podziękował metropolicie katowickiemu za jego dotychczasową posługę w Kościele. – Nieważne, gdzie człowiek pracował, lecz czym wypełnił życie – powiedział.

Wspominając swoją pracę u boku Jana Pawła II metropolita lwowski stwierdził, że był on człowiekiem wyjątkowym i charyzmatycznym. Odwołując się do słów św. Anzelma „Karmię was tym, czym żyję”, skupił się na znaczeniu modlitwy w życiu błogosławionego papieża. – Nie żałował czasu na modlitwę – jego były sekretarz podkreślając, że Ojciec Święty modlił się w sposób prosty, z ewangeliczną prostotą za tych, których spotykał w życiu i w intencjach, które przedkładali mu ludzie z całego świata. – Bł. Jan Paweł II trwał na kolanach przed Bogiem, żył Bogiem i dla Boga. Kto się z nim zetknął od razu mógł zauważyć jego głębokie zjednoczenie z Bogiem. Kontakt z nim zbliżał do Boga. Człowiek zostawał niejako wciągnięty w tajemnicę obecności Bożej – podkreślił kaznodzieja.

Gość ze Lwowa zaznaczył, że Jan Paweł II nie wstydził się form pobożności ludowej, dostrzegał w nich treści teologiczne i biblijne. Wskazał też na jego trwające całe życie pielgrzymowanie do sanktuariów maryjnych. – Chciałbym podkreślić, że Ojciec Święty był przede wszystkim człowiekiem. Myślał o drugim człowieku, był o niego zatroskany. Stąd jego nauczanie o obronie życie, o prawie do pracy, o godności, o wolności – powiedział abp Mokrzycki i zaznaczył, że papież nigdy nikogo nie lekceważył.

– Świat nie zapomniał o Janie Pawle II. Nadal jest żywy, w nas – zakończył metropolita lwowski.