Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Uroczystości

Święci Benedykt, Jan, Mateusz, Izaak i Krystyn

 fot. Albertus teolog / wikipedia.org

13 listopada Kościół czci Pierwszych Męczenników Polski – mnichów kamedulskich zamordowanych w 1003 r. w okolicach Międzyrzecza.

 

Pierwsi Męczennicy Polski to święci Benedykt, Jan, Mateusz, Izaak i Krystyn. Byli mnichami kamedulskimi, którzy na zaproszenie Bolesława Chrobrego osiedlili się w okolicach Międzyrzecza. Benedykt i Jan pochodzili z Włoch. Mateusz i Izaak dołączyli do nich w Polsce. Krystyn natomiast był kucharzem, który przygotowywał posiłki dla zakonników. Wszyscy ponieśli śmierć męczeńską z rąk miejscowych zbójców w nocy z 10 na 11 listopada 1003 r. Są oni pierwszymi męczennikami chrześcijańskimi w naszym kraju.

Świętymi zostali uznani już w roku 1004 przez papieża Jana XVIII. Ciała świętych przebywały najpierw w Gnieźnie, a w roku 1038 zostały wywiezione do Pragi. W okresie Reformacji kult Męczenników w Międzyrzeczu zanikł. Został wznowiony w Międzyrzeczu w roku 1966, gdy sprowadzono relikwie z Kazimierza Biskupiego. Zostały one umieszczone w kościele pw. św. Jana Chrzciciela. W roku 2001 zostały sprowadzone relikwie Pięciu Braci z Pragi. Uroczystość ich intronizacji odbyła się 11 listopada 2001 r.

Diecezja zielonogórsko-gorzowska czci ich jako swoich patronów. Szczególny kult Pierwsi Męczennicy Polski odbierają w noszącym ich wezwanie kościele parafialnym przy ul. Wita Stwosza w Międzyrzeczu, uznawanym za diecezjalne sanktuarium. Kustoszami relikwii są księża pallotyni. W Międzyrzeczu istnieje Stowarzyszenie Opieki Paliatywnej im. Pięciu Braci Międzyrzeckich.

W czerwcu 2003 r. Pierwsi Męczennicy Polski zostali ogłoszeni patronami miasta Międzyrzecza. Z tej okazji na uroczystości list wystosował papież Jan Paweł II. Ojciec Święty przypomniał, że już w 1997 roku, podczas jego pielgrzymki do ojczyzny, Polacy rozważali prawdę o tym, że wiara naszego narodu wyrasta z posiewu krwi męczenników za wiarę. Nawiązując do powracających spekulacji czy Męczennicy Benedykt, Jan, Mateusz, Izaak i Krystyn zostali zamordowani za wiarę, zaznaczył, że to nie intencje zabójców się liczą, ale gotowość oddania życia za Chrystusa. Podkreślił, że ci świadkowie wiary nie przestają budzić głosu sumienia także współcześnie i choć dziś niepotrzebne jest świadectwo krwi, to tym bardziej potrzebne jest świadectwo życia w domu, pracy, czy szkole.

Źródło:
;