Polska
W niedzielę dziękczynienie za VI ŚDM w 25. rocznicę spotkania
Dziękczynienie za VI Światowy Dzień Młodzieży w 25. rocznicę tego wielkiego wydarzenia, odbędzie się na Jasnej Górze już w najbliższą niedzielę, 14 sierpnia.
Jasnogórskie spotkanie w 1991 r. pod przewodnictwem Jana Pawła II było wydarzeniem przełomowym w historii zjazdów młodych świata. Po raz pierwszy wzięli w nim udział pielgrzymi zza wschodniej granicy i wreszcie, jak mówił święty papież, Europa mogła oddychać dwoma płucami.
- O czymś tak wielkim i pięknym po prostu nie możemy zapomnieć – zauważył paulin, o. Michał Legan. – Chcemy nie tylko przeżyć jeszcze raz tę wielką radość, ten entuzjazm, tę niesamowitą atmosferę światowych dni młodzieży, ale chcemy także modlitewnie Panu Bogu podziękować. Uklęknąć przed Nim i powiedzieć: wielkie rzeczy czynisz w naszym życiu – podkreśla zakonnik. Dodaje, że ponieważ „nie mamy słów, by wyrazić naszą wdzięczność, więc będziemy tak po prostu śpiewać, tańczyć, powtarzać gesty sprzed 25 lat”.
Paulini podkreślają, że sam Jan Paweł II powiedział, że uczył się światowych dni młodzieży właśnie na Jasnej Górze. A skoro tak, to trzeba sobie uświadomić, że to spotkanie, które niedawno odbyło się w Krakowie, było owocem tego sprzed 25 lat. – Dlatego jubileuszowe spotkanie ma być w pewnym sensie kontynuacją ostatnich dni młodzieży, które nie mogą się zakończyć – dodaje o. Legan.
- To spotkanie ma być o tym, że adoracje się nie skończyły, spowiedzi się nie skończyły, ale i radość się nie skończyła, śpiew się nie skończył, i fajerwerki się nie skończyły. Wszystko ma być po to, byśmy pamiętali i żyli nadzieją – podkreślił paulin.
Jubileuszowe czuwanie rozpocznie się w niedzielę, 14 sierpnia po Apelu Jasnogórskim.
Program spotkania skonstruowany jest wokół wydarzeń z 14 sierpnia 1991 r., wokół tych samych symboli, które wtedy zaproponował Jan Paweł II. Będzie więc krzyż, ikona Matki Bożej i Ewangeliarz. Pojawią się też nowe znaki – obraz Jezusa Miłosiernego i ogień miłosierdzia przywieziony z Krakowa - Łagiewnik. Będą świadectwa uczestników spotkania z 1991 r., ale także tych z ostatniego spotkania w Krakowie. Nade wszystko będzie uwielbienie Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Nie zabranie śpiewu Abba Ojcze i kolorowych fajerwerków.
- Trzeba sobie uświadomić, że to spotkanie, które niedawno odbyło się w Krakowie, było owocem tego spotkania na Jasnej Górze sprzed 25 lat. Wtedy Jan Paweł II mówił nam o tym, że mamy w niebie tatę, do którego wołamy Abba Ojcze. Był to pierwszy krok, piękny krok wyzwalający do wolności dzieci Bożych. Drugi krok, to doprecyzowanie, że to jest ojciec Miłosierny, tata, który kocha miłością miłosierną został uczyniony w Krakowie – zauważył o. Legan.
14-15 sierpnia gospodarzem VI Światowych Dni Młodzieży była Częstochowa. W 1991 r. do duchowej stolicy Polski przybyło ponad półtora miliona młodych ludzi z całego świata. Samo wydarzenie już było wielkim cudem. Licząca ponad 200 tys. mieszkańców Częstochowa miała dać schronienie ponad cztery razy większej liczbie pielgrzymów. Dźwigająca się z komunistycznej zapaści Polska raz jeszcze okazała się na tyle gościnna, aby wyżywić i dać darmowe schronienie ponad 100 tys. młodych z krajów dawnego Związku Radzieckiego.
Hasłem przewodnim, które towarzyszyło młodym były słowa zaczerpnięte z Listu św. Pawła do Rzymian: "Otrzymaliście Ducha przybrania za synów". Orędzie wprowadzało w najgłębszą tajemnicę chrześcijańskiego powołania: według planu Bożego jesteśmy prawdziwie powołani, aby stać się dziećmi Bożymi.
Zapraszając do Częstochowy, Jan Paweł II powiedział: „Gdzie można lepiej zrozumieć, co znaczy być dziećmi Bożymi, jeśli nie u stóp Matki Boga? (...) udajemy się do sanktuarium, które dla narodu polskiego ma szczególne znaczenie; jest to miejsce ewangelizacji i nawrócenia, miejsce, do którego przybywa tysiące pielgrzymów pochodzących ze wszystkich stron kraju i świata”. Słowa szczególnej zachęty zostały skierowane do młodzieży z Europy Wschodniej, która odpowiedziała w sierpniu swoją obecnością i gorącą modlitwą przed Ikoną Matki Bożej.
Wieczorem Papież rozważył trzy słowa, które stały się przedmiotem refleksji: Jestem - Pamiętam - Czuwam. „Jestem - to imię jest fundamentem Starego Przymierza. Jest ono również fundamentem Przymierza Nowego. Młodzi w trakcie spotkania wnieśli Krzyż i ustawili w środku zgromadzenia. W tym krzyżu objawiło się do końca boskie Jestem nowego i wiecznego Przymierza. Obok krzyża Chrystusa została położona Biblia, ażeby rozważać i zachowywać słowa Boże tak jak Maryja z Nazaretu. Obok tych dwóch symboli ustawiona została Ikona Bogurodzicy. Ojciec Święty powiedział: „Temu symbolowi odpowiada słowo Czuwam. To słowo oznacza postawę matki. Jej życie, Jej powołanie wyraża się w czuwaniu. Kościół zabrał z sobą to macierzyńskie czuwanie Maryi. Dał mu wyraz w tylu sanktuariach na całej ziemi z Jasnej Góry, czuwa Ona nad całym narodem, nad wszystkimi”, mówił papież z Polski w 1991r.
Rok po spotkaniu Jan Paweł II napisał: „Cały świat ujrzał znowu Kościół bogaty młodością i entuzjazmem apostolskim Zielonych Świąt. Szczególnie wymowna była liczna obecność młodych Europy Środkowo-Wschodniej, widomy znak przemian, jakie się dokonały. Było to świadectwo wiary, które wprawiło w zdumienie cały świat: jak wielu jest młodych, którzy wybrali Chrystusa jako swoją Drogę, Prawdę i Życie!”.