Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Wielki Post 2018

 fot. Łukasz Kaczyński

15 marca Mszę św. stacyjną w kościele św. Jana Chrzciciela w Krakowie odprawił kard. Stanisław Dziwisz. - Wszyscy jesteśmy potrzebni Chrystusowi, dlatego nasza wiara, nasz sposób przeżywania Ewangelii nie jest tylko sprawą osobistą każdej i każdego z nas - mówił do wiernych emerytowany metropolita krakowski.

Jak zauważył na wstępie kard. Dziwisz słowo Boże towarzyszy człowiekowi na drodze wielkopostnego nawrócenia oraz jest światłem i drogowskazem, pozwalającym wytrwale podążać do ostatecznego spotkania ze Stwórcą.

Odnosząc się do odczytanego fragmentu Pisma Świętego., mówiącego o tym, jak mimo niewierności Izraelitów i wykonaniu przez nich złotego cielca, Bóg na prośbę Mojżesza wybacza swojemu ludowi, wskazał, że grzech bałwochwalstwa nie należy do przeszłości. Zaznaczył, że człowiek współczesny często w miejsce Boga stawia sobie inne cele i pseudowartości, które pozbawiają go duchowej wolności.

- Tymczasem kłaniać powinniśmy się tylko Bogu, bo przecież stworzeni zostaliśmy na Jego obraz i podobieństwo. Tylko On ma prawo do naszych serc jako nasz Stwórca i Pan, jako nasz Zbawiciel, który nas wywiódł z krainy zła, grzechu i śmierci, byśmy mieli życie i mieli je w obfitości - nauczał.

Nawiązując do patrona parafii, hierarcha stwierdził, że jest on wyjątkowym świadkiem Chrystusa. - Współczesny świat potrzebuje takiego jasnego i przejrzystego świadectwa. Potrzebuje takiego świadectwa kultura naznaczona relatywizmem i sekularyzmem, oddalająca człowieka od jego najgłębszych źródeł, czyniąca jego serce obojętnym i prowadząca go do złudnego przekonania, że sam, na własną rękę, poradzi sobie ze swoim losem - głosił.

Dodał również, że wierzący powinni dzielić się swoją wiarą z bliźnimi. - Nikt z nas nie jest samotną wyspą. Nasza wiara, nasze życie duchowe, nasza postawa naznaczona służbą Bogu i bliźnim zmienia świat w nas, ale także wokół nas. Prawdziwy uczeń Chrystusa to człowiek, który idzie za swoim Boskim Nauczycielem, utożsamia się z Nim i uczestniczy w Jego posłannictwie zbawienia świata - powiedział.

Jak ocenił purpurat, patrząc z tej perspektywy wszyscy są apostołami Chrystusa i są Mu potrzebni – małżonkowie i rodzice, młodzi ludzie, często pozostawiający wszystko i idący za głosem powołania czy politycy stawiający sobie za cel pracy bezinteresowną troskę o dobro wspólne.

- Potrzebni są Chrystusowi też chorzy, niepełnosprawni i ludzie w podeszłym wieku, ofiarujący swoje trudy i cierpienia dla dobra całego Ciała, jakim jest Kościół. Wszyscy jesteśmy potrzebni Chrystusowi, dlatego nasza wiara, nasz sposób przeżywania Ewangelii nie jest tylko sprawą osobistą każdej i każdego z nas - mówił.

Na zakończenie wezwał zebranych, by byli „płomieniami, zapalającymi kolejne płomienie wiary, nadziei i miłości”. - By nasz świat stawał się jeszcze bardziej Boży, a więc jeszcze bardziej ludzki (…) Umacnia nas słowo Boże. Umacnia nas Jezusa Chrystus, zapraszając nas na ucztę odwiecznej miłości, jaką jest Eucharystia, która jest dla nas pokarmem, byśmy nie ustawali w drodze (…) Prośmy więc Pana Jezusa podczas tej Eucharystii, by nasze serca upodobniały się do Jego Serca, będącego gorejącym ogniskiem miłości – zakończył kard. Dziwisz.

Oceń treść:
Źródło:
;