Imieniny: Bohdany, Bozydara

Wydarzenia:

Polska

Zainaugurowano akcję „Misjonarz na Post”

inauguracja akcji misjonarz na post fot. BP KEP

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki 7 lutego w Poznaniu zainaugurował akcję „Misjonarz na Post”. Organizatorzy już po raz piąty zapraszają do duchowego wsparcia polskich misjonarzy.

 

Na świecie pracuje obecnie 2050 polskich misjonarzy. To nieco więcej niż w ubiegłym roku, dlatego tym bardziej potrzebne jest duchowe wsparcie poprzez post, modlitwę, ofiarowanie cierpienia lub inne dobre postanowienia. – Zachęcamy uczestników akcji do kreatywności. Postanowienia mogą być najróżniejsze. Ktoś może chcieć ograniczyć czas poświęcony na gry komputerowe, a ktoś inny postanowi codzienną modlitwę za misjonarza. Intencja jest jedna, ale form realizacji może być mnóstwo – wyjaśnia o. Marcin Wrzos OMI, redaktor naczelny „Misyjnych Dróg”.

Aby wziąć udział w akcji, wystarczy wejść na stronę www.misjonarznapost.pl i wypełnić krótki formularz, który wymaga imienia, nazwiska i adresu e-mailowego, na który przyjdzie informacja z danymi wylosowanego misjonarza. Każdy indywidualnie wybiera formę duchowego wspierania przypisanego misjonarza lub misjonarki. – Modlitwa za misjonarzy jest ogromnie ważna. Jestem bardzo wdzięczny za tę akcję i modlitwę tylu ludzi w naszej intencji – mówi ks. Józef Gwóźdź SVD, misjonarz z Panamy.

Honorowy patronat nad akcją objęli abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP, metropolita poznański oraz bp Jerzy Mazur SVD, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. – Niech Duch Święty, którego w tym roku duszpasterskim szczególnie przyzywamy, udzieli obfitych łask i błogosławieństw wszystkim, którzy zaangażują się w wielkopostną akcję modlitewną „Misjonarz na Post” – mówi bp Jerzy Mazur.

– W ubiegłym roku w akcję włączyło się ponad 12 tys. osób. Liczymy, że w tym roku będzie nas jeszcze więcej – mówi Zofia Kędziora, koordynatorka tegorocznej edycji. – Niektórzy z misjonarzy, którzy są objęci akcją, prowadzą na naszym portalu blogi misyjne. Warto wejść i zobaczyć, czym się na co dzień zajmują – dodaje Michał Jóźwiak, redaktor prowadzący misyjne.pl.

Oceń treść:
Źródło:
;