Wtorkowa przedpołudniowa sesja synodu przeznaczona była na prezentację dokumentu końcowego, który jest dopełnieniem Instrumentum laboris – mówi Radiu Watykańskiemu abp Stanisław Gądecki. Obydwa te teksty nie są traktowane jako coś zupełnie oddzielnego, powinny być czytane razem. Dokument końcowy został opracowany na podstawie wystąpień w auli synodalnej oraz relacji z obrad małych grup językowych. Całość składa się z trzech części i wpisana jest w ewangeliczną opowieść o uczniach idących do Emaus. Zaakcentowane zostały trzy główne tematy: droga z Jezusem, otwarcie oczu Apostołów i ich natychmiastowe udanie się w drogę. Taka forma ma na celu zaznaczenie ciągłości misyjnej Kościoła.

Po zakończeniu prac nad ewentualnymi uwagami tekst końcowy zostanie podany do publicznej wiadomości. Jak zauważa abp Gądecki, dokument ten nie jest efektem pracy jedynie biskupów i Papieża Franciszka. Ma wielu autorów.

“Autorzy to z jednej strony Ojcowie Synodalni, ale przecież także ci wszyscy, którzy przygotowywali ten synod, którzy wypełniali ankiety, zbierali je. Jest to z pewnością owoc pracy zbiorowej, która zostanie przedstawiona Ojcu Świętemu. To on jako pierwszy otrzyma ten tekst, potem Kościoły partykularne, młodzi ludzie i na końcu cały Lud Boży. Zwrócono uwagę na to, że ten synod nie zakończy się w sobotę i potem w niedzielę Mszą św., ale że on dopiero rozpocznie proces swojej aktualizacji i realizacji. Rozpocznie ten czas, w którym poszczególne Kościoły partykularne miałyby zająć się jego treścią i wprowadzić dostosowanie do swoich własnych warunków, do swojego środowiska, tak żeby on nabrał jeszcze większej konkretności, aniżeli ten tekst generalny”.