Od pięciu lat występował w zespole Twoje Niebo. W marcu 2014 r. okazało się, że cierpi na chorobę nowotworową. – Kuba zawsze żył intensywnie. Był bardzo uzdolniony, otwarty na nowe pomysły. Do choroby podchodził bardzo rozsądnie. Nie negował jej istnienia, nie wypierał ze świadomości, bo wiedział, że jest źle, ale robił wszystko, żeby było dobrze. Mawiał, że nie ma rzeczy niemożliwych – wspomina Kubę na portalu "Życie Podkarpackie" o. Mariusz Wójtowicz, opiekun Twojego Nieba.

Kuba jeszcze do lipca występował na scenie. Jego stan gwałtownie pogorszył się w sierpniu. Zmarł w sobotę, 15 sierpnia. Uroczystości pogrzebowe w jego rodzinnym Radymnie odbyły się w poniedziałek. Przed rozpoczęciem mszy św. Twoje Niebo wyśpiewało Kubie swoje najpiękniejsze utwory.