Imieniny: Anastazji, Eugenii

Wydarzenia:

Kalendarium Jana Pawła II

15 maja

W 1977 roku kard. Karol Wojtyła poświęcił pierwszy kościół w Nowej Hucie-Bieńczycach pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski.

 

15 czerwca 1952, ks. abp Eugeniusz Baziak erygował parafię Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bieńczycach. Parafia liczyła wtedy 3000 mieszkańców. Pierwszym proboszczem – administratorem został ks. Stanisław Kościelny. Od samego początku istnienia nowej parafii rozpoczęto starania o pozwolenie na budowę kościoła w Nowej Hucie. Wszystko pozostawało bez odzewu, albo władze państwowe dawały odpowiedź, że w Nowej Hucie kościoła nie będzie. 17 marca 1957 roku ks. Abp Eugeniusz Baziak poświęcił plac pod budowę kościoła i ustawiono tam krzyż na znak, że powstanie w tym miejscu kościół. Nowa Huta liczyła wtedy 80 000 osób. W dniu 10 czerwca 1959 roku cofnięto pozwolenie, zabrano z konta bankowego pieniądze na kościół oraz materiały budowlane i miejsce, gdzie miał stanąć kościół, zaczęto przygotowywać do budowy szkoły w ramach akcji "1000 szkół na 1000 lecie'. W dniu 27 kwietnia 1960 roku na miejsce przyjechali robotnicy celem usunięcia krzyża. Wybuchły walki o krzyż, którego ostatecznie nie zabrano. W październiku 1965 roku parafia otrzymała lokalizację pod kościół w miejsce dotychczasowej kaplicy, którą postanowiono wznieść jako wotum na 1000 lecie chrztu Polski i nowemu kościołowi i parafii nadano za Patronkę Maryję Królową Polski. Papież Paweł VI ofiarował dla nowego kościoła kamień węgielny z bazyliki Konstantyna Wielkiego z czwartego wieku i dość sporą sumę pieniędzy.

14 października 1967 roku ks. abp Karol Wojtyła wykopał pierwsze grudy ziemi pod nowy kościół w Nowej Hucie. Budowa trwała 10 lat. 15 maja 1977 ks. kard. Karol Wojtyła konsekrował kościół pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski.

 

  • W 1985 roku papież zakończył pielgrzymkę do Holandii i przybył do Luksemburga.

Wizyta w Luksemburgu była drugim etapem podróży Jana Pawła II do krajów Beneluksu (Holandia, Belgia). Zgodnie ze słowami Papieża, celem tej podróży, podobnie jak i misji Następcy św. Piotra w ogóle, jest ciągłe przypominanie wiecznych prawd społeczeństwu, które chwieje się w swojej wierze i moralności. Wobec rezygnacji i demoralizacji zagrażającej życiu człowieka trzeba wysoko nieść pochodnię nadziei w przyszłość i na nowo rozpalać ogień wiary. Podczas pierwszego spotkania z osobami starszymi i chorymi Jan Paweł II powierzył wszystkich cierpiących i tych, którzy się nimi opiekują, opiece Matki Bożej. Maryja, która stojąc pod krzyżem doświadczyła cierpienia swego Syna, widziała Jego agonię i śmierć, jest najlepszą pocieszycielką cierpiących, gdyż sama została pocieszona przez Boga w cierpieniu. Jan Paweł II mówił również o sensie cierpienia, które jest drogą do Boga. Po południu tego samego dnia Papież złożył wizytę w siedzibie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, gdzie spotkał się z pracownikami instytucji europejskich, przedstawicielami władz krajowych i miejskich oraz z korpusem dyplomatycznym. Papież podkreślił, że przybywa jako pasterz wspólnoty katolickiej i jako świadek człowieka, który sens swego życia upatruje w wierze w Boga. Papież pochwalił ideę, jaka przyświecała narodom europejskim w realizacji wspólnych instytucji, u źródła której leży dobrowolnie uznany prymat prawa. Rolą prawa, a co za tym idzie rolą instytucji międzynarodowych, takich jak EWG, jest obrona godności człowieka.

Jeszcze tego samego dnia Papież przybył do centrum przemysłowego Esch-sur-Alzette, gdzie przy ołtarzu wzniesionym przed bramą kombinatu odprawił mszę św. dla ludzi pracy i emigrantów. Podczas mszy św. Papież modlił się o błogosławieństwo dla pracy rąk i umysłów ludzkich. Rozważając sens modlitwy Ojcze nasz, Papież powiedział: Bóg zechciał, stwarzając człowieka, nadać mu nieporównaną godność, uczynił go na swój obraz i podobieństwo, zdolnego dokonywać dzieł, za które bierze odpowiedzialność. W ten sposób praca ludzka również należy do samego dzieła stworzenia. (...) Tak więc praca jest wolą Boga. Kiedy mówimy «Bądź wola Twoja», odnosimy te słowa również do pracy, która wypełnia wszystkie dni życia naszego.